Do herbaty - 29 maja 2015

Dzisiaj przyjrzymy się tureckiej scenie politycznej przed wyborami parlamentarnymi, dowiemy się, co grozi masturbującym się mężczyznom i obejrzymy niezwykłe lotnisko na Morzu Czarnym.

Herbata po turecku

  • Już 7 czerwca odbędą się w Turcji wybory parlamentarne. Emocje wyborcze rosną, a składane obietnice są coraz bardziej imponujące. Jak wygląda obecnie turecka scena polityczna, kim są główni gracze, jakie mają programy i szanse na zwycięstwo? O tym wszystkim bardzo ciekawie wypowiada się Karol Wasilewski w obszernym raporcie Turcja - krajobraz przed wyborami, napisanym dla Centrum Inicjatyw Międzynarodowych. Jeżeli nie macie czasu na lekturę liczącej przeszło 40 stron całości, to możecie zapoznać się z jego skróconą wersją lub wysłuchać rozmowy Turcja przed wyborami w Polskim Radiu 24.
  • O rozmachu tureckich inwestycji świadczy najnowsze, świeżo otwarte dla ruchu powietrznego lotnisko. Powstało ono na sztucznej wyspie, położonej na wodach Morza Czarnego w pobliżu miasteczka Gülyalı, w prowincji Ordu oraz miasteczka Pirazi w prowincji Giresun. Budowa lotniska kosztowała 290 milionów TL. Jest to trzecie na świecie lotnisko tego rodzaju. Docelowo ma obsługiwać 2 miliony pasażerów rocznie, a obecnie przyjmuje loty z Ankary i ze Stambułu.
  • Bardzo popularny w Turcji duchowny islamski, Mücahid Cihad Han, znany głównie z programów telewizyjnych, w ostatnio przeprowadzonej rozmowie podjął temat masturbacji. Zaniepokojonemu wiernemu, który przyznał, że nie może wyzbyć się tego nawyku, wyjaśnił, że osoby masturbujące się, będą po śmierci mieć "ręce w ciąży". Jego wypowiedź wywołała prawdziwą burzę medialną i stała się powodem licznych kpin i żartów.

Do herbaty to cykl krótkich wpisów poświęconych aktualnościom i ciekawostkom z Turcji. Staramy się wybrać dla Was najważniejsze, najśmieszniejsze i najbardziej inspirujące newsy z tego kraju. Dajcie znać, czy taka formuła Wam się podoba!

Odpowiedzi