Pat Yale i jej niezwykłe reportaże z Turcji

Miłośników podróży w mniej znane rejony Turcji, jak również czytelników zainteresowanych reportażami podróżniczymi powinna zainteresować seria artykułów publikowanych w Today's Zaman autorstwa znanej podróżniczki Pat Yale. Jej doświadczenie pisarskie oraz żyłka do podróżowania gwarantują fascynującą lekturę.

Pat Yale to pochodząca z Australii podróżniczka, która z Turcją związana jest od 1974 roku kiedy to po raz pierwszy postawiła stopę w Anatolii. Przez przeszło 10 lat zaangażowana była w wydawanie przewodnika Lonely Planet. Turkey, najpierw jako współpracowniczka pioniera tej pozycji - Toma Brosnahana, a następnie jako główna autorka. To zajęcie stworzyło jej okazję do wielkrotnego przemierzenia całej Turcji wszerz i wzdłuż. Obecnie Pat Yale mieszka na stałe w Göreme, w Kapadocji. Jako osoba doświadczona również w zagadnieniach dotyczących zamieszkania w Turcji napisała podręcznik dla osób planujących przeprowadzkę do tego kraju - A Handbook for Living in Turkey.

Pat jest również stałą współpracowniczką Today's Zaman, gdzie oprócz felietonów, publikuje mini-przewodniki po mało znanych tureckich zakątkach. Dla zachęty, jak również dla informacji osób nie władających językiem angielskim, poniżej przedstawiam streszczenie najnowszych reportaży autorstwa Pat Yale.


Niezwykła kuchnia Karsu


The Curious Cuisine of Kars (7 marca 2010)


Miasteczko Kars, położone na dalekim wschodzie Turcji nie ma szczęścia do podróżnych. Z powodu napiętych stosunków z Armenią nie stanowi punktu tranzytowego dla wędrowców podążających dalej na wschód. Jedyną pokusę dla odwiedzających Kars stanowią położone nieopodal ruiny miasta Ani. Jednakże pokusa nie jest na tyle silna, by zwabić do Karsu wielu podróżnych. Oznacza to, że niezwykła oferta kulinarna miasta jest praktycznie nieznana szerszemu gronu smakoszy.

Najbardziej charakterystycznym daniem Karsu jest pieczona gęś (kaz), podawana najczęściej z bulgurem i piklami (turşu) oraz ayranem do popicia. Kolejną ciekawostką jest piti - dziwne skrzyżowanie zupy z potrawką. Bulion mięsny wlewa się do miski i posypuje paskami chleba lavaş. Następnie przelewa się zawartość do drugiej miski, otrzymując główne danie z ciecierzycy i jagnięciny.

Niektórzy piekarza z Karsu sprzedają chleb nazywany kete, który świetnie komponuje się z serami oferowanymi w lokalnych sklepach, takimi jak kaşar peyniri (podobny do cheddara) czy tulum peyniri (dojrzewający wewnątrz gęsiej skóry). Historia wytwarzania serów w Karsie sięga czasów okupacji rosyjskiej (1878 - 1920), kiedy to szwajcarscy serowarzy zaadaptowali przepis na ementaler tworząc turecki ser Kars gravyeri.

Swoistym symbolem sytuacji Karsu jest historia pomnika gęsi, przypominającego pomnik koguta w Denizli czy kota w Vanie. Ponieważ monument nie spotkał się z uznaniem, został wygnany na tyły dworca autokarowego, gdzie gęś patrzy w ścianę, postawiona do kąta za nieznane przewinienia.

Poczytaj więcej o samym Karsie.

Powrót do spisu treści


Przemierzamy kulinarne zakątki Turcji bez opuszczania Istanbulu


Eat your way around Turkey - without ever leaving İstanbul (14 marca 2010)


Przez ostatnich 20 lat Istanbul rozrósł się do rozmiarów metropolii liczącej, prawdopodobnie, 16 milionów mieszkańców, rozciągającej się aż po Tekirdağ za zachodzie i Izmit na wschodzie.

Poza problemami wynikającymi z szybkiego rozrostu miasta, istnieją jego niepodważalne zalety, w tym możliwość skosztowania potraw regionalnej kuchni tureckiej bez potrzeby wyjeżdżania z Istanbulu, gdyż otwiera się tu coraz więcej restauracji serwujących spragnionym domowej kuchni przybyszom z różnych zakątków kraju potrawy "jak u mamy".

W Istanbule można skosztować między innymi dań charakterystycznych dla Siirt, takich jak büryan kebab czy perde pilav. Büryan kebab to mięso pieczone w specjalnym piecu, podawane na pide i popijane świeżym, spienionym ayranem. Najlepszym dodatkiem jest do niego jest perde pilav (ryż za zasłoną), który jest przygotowywany w naczyniu w kształcie fezu, z dodatkiem kawałeczków kurczaka, porzeczek i migdałów. Aby znaleźć restauracje serwujące te potrawy, należy udać się do Kadınlar Pazarı, obecnie nazywanego Małym Siirt w okolicach Akweduktu Walensa.

Potrawy z Antakyi (Hatayu) charakteryzują się wpływami kuchni syryjskiej i bliskowschodniej, więc odwiedzając restauracje regionalne w okolicach Aksarayu należy nastawić się na takie niespodzianki kulinarne, jak hummus (pasta z ciecierzycy) podawany z plasterkami pastırma (pastrami). Inną ciekawostką jest kurczak lub jagnię gotowane w pancerzu z soli, jak również künefe - deser z pszenicy, sera i syropu miodowego.

Kuchnia południowo-wschodniej Anatolii, a zwłaszcza okolic Şanlıurfy i Diyarbakır reprezentowana jest w Istanbule również na Aksarayu pod postacią ciğer czyli jagnięcej wątróbki oraz mırra kahvesi czyli ekstra-mocnej kawy (mur po arabsku znaczy gorzki), zaparzanej z podwójnie prażonych ziaren.

Pat Yale zachęca również do odkrycia dań z rejonu Mersinu i Adany: tantuni i şalgamu. Tantuni to kawałeczki wołowiny smażone na oliwie z cebulą, pomidorami i ziołami, a następnie podawane w chlebie lub placku lavaş. Można je popić şalgamem - sokiem ze sfermentowanej rzepy i marchwi. W Istanbule skosztujemy tych przysmaków na nabrzeżu w dzielnicy Eminönü.

Słynny İskender kebab z Bursy podobno najsmaczniejszy znaleźć można w Istanbule na İstiklal Caddesi i w dzielnicy Beşiktaş. Dania znad Morza Czarnego: karalahana çorbası (zupa z kapusty) oraz hamsi tava (smażone sardele) skosztujemy w dzielnicy Cibali, a mini-pierożki mantı z Kayseri podawane w sosie czosnkowo-jogurtowym dostaniemy na İstiklal Caddesi w dzielnicy Beyoğlu.

W końcu najsłynniejsze słodycze z Gaziantepu czyli baklawę można w Istanbule spróbować w dzielnicy Karaköy. Oczywiście baklawę dostaniemy w każdej dzielnicy, ale w Karaköy podają ją według receptury z lat 70-tych XIX wieku.

Wszystkich zachęconych przez Pat Yale zachęcamy do zapoznania się z sekretami lokalnych odmian kuchni tureckiej:


Powrót do spisu treści


Od Ankary do Kapadocji: mniej uczęszczane szlaki


From Ankara to Cappadocia: the road less traveled (21 marca 2010)


Pat Yale podróżuje szlakiem mało znanych przez turystów miasteczek w Centralnej Anatolii, związanych z różnymi odłamami islamu.

Pierwsze opisane miasteczko to Kırşehir - miejsce śmierci Ahi Evrana (lub Evrena), średniowiecznego mistyka, który przybył do Anatolii z terenów Persji, założył wspólnotę Ahi, a następnie został zabity przez Mongołów w 1261 lub 1262 roku. Obecnie Kırşehir nie jest zbyt malowniczym zakątkiem Turcji, tym niemniej można w nim odwiedzić sanktuarium Ahi Evrana, zbudowane najprawdopodobniej w XIII wieku, jak również przepiękny meczet Cacabey Cami, zbudowany w 1272 roku. Dodatkowo lokalne muzeum kryje w sobie kilka ciekawych eksponatów.

Kolejne miasteczko - Hacıbektaş - jest związane, jak sama nazwa wskazuje z innym słynnym średniowiecznym mistykiem, a mianowicie Hacı Bektaş Veli. Również on przybył do Anatolii z Persji w XIII wieku. Stworzył swoistą wersję islamu, łącząc elementy tradycji sunnickiej i szyickiej. Obecnie na tej podstawie opiera się odłam Alewitów, a w od 16 do 18 sierpnia każdego roku w Hacıbektaş odbywa się słynny festiwal na cześć tego mistyka. W miasteczku, oprócz sanktuarium i grobu Hacı Bektaş Veli można obejrzeć typowe domy z późnego okresu osmańskiego, jak również małe muzeum w domu, w którym kiedyś zatrzymał się Atatürk, obecnie ukazujące wnętrze eleganckiego domostwa z początków XX wieku.

Ostatnim miasteczkiem przed Nevşehir jest Gülşehir, nad centrum którego dominuje gmach meczetu ufundowanego przez Czarnego Wezyra (Karavezir) Mehmeta Paszę w 1778 roku. Jednakże główną atrakcją miasta jest położony na obrzeżach, pierwszy w historii Kapadocji wykuty w skale kościół pod wezwaniem świętego Jana.

Powrót do spisu treści


Starożytne atrakcje z Aksarayu


The antique attractions of Aksaray (28 marca 2010)


Pat Yale zaczyna od wyjaśnienia związku miasteczka w Centralnej Anatolii z jedną z dzielnic Istanbulu noszącej tą samą nazwę. Po podboju Konstantynopola miasto cierpiało na niskie zaludnienie. Aby ożywić Istanbul Mehmet Zdobywca sprowadził do niego nowych mieszkańców, akurat z miasteczka Aksaray.

Miasto Aksaray nie cieszy się wielką popularnością wśród podróżników, gdyż większość z nich zatrzymuje się w nim na krótko, w drodze do głównego celu wyprawy, czyli do Kapadocji. Zdaniem Pat - niesłusznie.

Jedną z najważniejszych atrakcji miasta stanowi rynek, po którego północnej stronie stoją trzy budynki będące przykładem architektury czasu narodzin Republiki Tureckiej. Styl ten, nazywany Pierwszą Architekturą Narodową, łączy w sobie motywy architektury seldżuckiej i osmańskiej, tworząc jednocześnie zupełnie nową jakość.

Główną dumą Aksarayu jest Wielki Meczet (Ulu Cami) nazywany również Ramazanoğlu Cami, zbudowany w początkach XV wieku przez architekta Firuz Beya, dla lokalnego władcy Karamanoğlu Mehmet Beya. Meczet był, przed przebudową, typowym przedstawicielem stylu Selçuk-Beylik, lecz obecnie jedynie dolna część głównego portalu jest prawdziwie seldżucka. Natomiast wnętrze meczetu jest już prawdziwie w seldżuckim stylu, opisywanym przez Pat jako "stodoło-podobny".

Lokalną ciekawostką miasta jest Eğri Minare (Zakrzywiony Minaret), zwany również Krzywą Wieżą z Aksarayu, z racji swojego odchylenia od pionu. Zbudowany w 1236 roku ceglany minaret jest obecnie zakotwiczony przez liny chroniące go przed runięciem.

W reportażu Pat Yale znajdziecie jeszcze więcej ciekawostek o Aksarayu, w tym o loży derwiszów Melik Mahmud Gazi, muzeum etnograficznym oraz szkole teologicznej Zinciriye Medresesi z XIV wieku.

Poczytaj więcej o Aksarayu.

Powrót do spisu treści