Toalety w Turcji występują w dwóch odmianach, nie tylko w domach prywatnych, ale również na lotniskach, dworcach autokarowych itd.
Pierwszą odmianą jest toaleta typu europejskiego, która wyglądem prawie nie różni się od toalet występujących m. in. w Polsce (typowa muszla, spłuczka, często dostępny papier toaletowy). Miłym dodatkiem jest rurka z bieżącą wodą, pełniąca rolę bidetu czyli umożliwiająca podmycie się po skorzystaniu z toalety. Kolejną różnicą jest sposób pozbywania się zużytego papieru. Zazwyczaj nie wrzuca się go do muszli, ale do stojącego obok kosza na odpadki. Spowodowane jest to wąskim przekrojem rur, które łatwo ulegają zapchaniu i grożą zalaniem toalety.
Toaleta tego rodzaju nazywana jest w Turcji alafranga (z włoskiego alla franca - czyli po francusku). Spotykana jest najczęściej w miejscach odwiedzanych przez obcokrajowców, w tym w hotelach i restauracjach, zwłaszcza na zachodzie Turcji oraz w miejscowościach letniskowych, licznie nawiedzanych przez wczasowiczów, jak również w nowoczesnych domach i mieszkaniach tureckich.
Drugim rodzajem toalety występującym w Turcji jest ubikacja kucana (nazywana często z powodu charakterystycznego wyglądu stopami słonia). Korzystając z niej nie siada się na desce sedesowej, ale przykuca nad otworem w podłodze, nogami stając w wyznaczonych miejscach. Do spuszczenia wody bywa czasami dostępna zwykła spłuczka, ale często występuje tylko nisko umieszczony kran z plastikowym kubeczkiem, do którego nabiera się wodę i spłukuje toaletę. Papieru toaletowego najczęściej brak, higienę osobistą zachowuje się podmywając się wodą ze wspomnianego wcześniej kranu.
Toaleta alaturka
Toaleta tego rodzaju nazywana jest w Turcji alaturka (z języka włoskiego: alla turca czyli po turecku). Występuje statystycznie częściej od typu europejskiego, a na wschodzie kraju ma praktycznie monopol (poza ekskluzywnymi hotelami czy restauracjami). Zaletą takiego rozwiązania jest łatwość zachowania czystości i zdrowia, zwłaszcza w gorącym klimacie, poprzez unikanie kontaktu z często zabrudzoną deską sedesową.
Co do dwóch toalet w domach prywatnych, to w wielu tureckich mieszkaniach znajdują się dwie łazienki, często wyposażone w oba typy toalet. Wynika to raczej z chęci zachowania swobody wyboru, a nie z izolacji od gości.
Odpowiedzi
tureckie WC z wojażu AD 1998...
Wysłane przez jacky6 w
byłem zszokowany na autostradzie tureckiej - gdzieś w okolicy ( raczej za ) Izmiru...
na dworze upał a drogowa WC z klimatyzacją i super muzyczką, czyściucho i pachnąco...
w autku ( Łada samara ) nie mialem rzecz jasna klimy więc pasażerowie nie chcieli wrócić do swoich ról...
PS - ta opcja WC "alaturka" zwana jest w dorzeczu Wisly ala Małysz... :-))
ale nie spotkałem jej u nas ani raz...
jak spotkam WC ( nie Małysza ) to uwiecznię i zademonstruję...
wc
Wysłane przez lukroman w
Czy to była stacja BP?
Jak odkopię swoje slajdy z '93 to porównamy, czy myliśmy ręce w tej samej umywalni, nie wspominając o innych czynnościach :-)
parking przy stacji BP ?
Wysłane przez jacky6 w
tego juz nie zakodowalem...
ale na zewnątrz - w podcieniu była jeszcze rynno-wanna z chłodną wodą i siedziskiem, moje chłopaki jak zaczęli moczyć swoje stopy to musiałem pogonić, by się nie zaziębili...
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
toalety
Wysłane przez lukroman w
Czy toalety przy meczetach to jakiś nakaz albo system (taki jk hamam)?
Bo niektóre meczety mają tylko fontanny z siedziskami do umycia (nóg i twarzy), a inne - toalety z wydzieloną częścią do umycia i tam mężczyźni (w damskich nie byłem) myją się dość dokładnie.
Tureckie toalety
Wysłane przez KamilaA w
tureckie toalety
Wysłane przez jacky6 w
Przy meczetach nie widywałem, chyba, że meczet był na stacji paliw - więc WC bylo u pompiarzy.
Bary, restauracje i lokanty - tak mają bo muszą mieć, choć o nieraz skromnych parametrach.
Nawet w najmniejszych miejscowościach.
Bywają przy meczetach
Wysłane przez Iza w