Czwarte urodziny Turcji w Sandałach

Wstyd się przyznać, ale zupełnie zapomnieliśmy, że dwa dni temu naszemu portalowi stuknął czwarty rok działalności. Na swoje usprawiedliwienie możemy tylko wspomnieć, że byliśmy zbyt zaabsorbowani dodawaniem opisów kolejnych miejsc odwiedzonych przez nas podczas zeszłorocznej wyprawy... Tym niemniej wszystkim naszym wiernym użytkownikom stawiamy wirtualnego szampana/szklaneczkę rakı/kufel zimnego piwa Efes!

Miniony rok był dla ekipy Turcji w Sandałach przełomowy - po raz pierwszy odważyliśmy się pojechać do Turcji własnym samochodem i wydaje nam się, że trudno będzie teraz wybrać inną opcję dla kolejnych wypraw. Dzięki tej formie zwiedzania zyskaliśmy nieznane nam wcześniej możliwości, niezwykłą mobilność oraz swobodę manewrowania po bezdrożach Anatolii.

Czas na tradycyjne podsumowanie statystyczne minionego roku: w tym okresie odwiedziło nas 471 270 osób (czyli przeszło dwa razy więcej niż w roku poprzednim). Ta prawie półmilionowa rzesza gości złożyła nam aż 714 362 wizyt. W najgorętszym sezonie wakacyjnym w jednym dniu zajrzano do nas 2589 razy. Zaglądano do nas ze 122 krajów świata, w tym z tak odległych miejsc jak Uganda, RPA czy Hong Kong.

W tym samym czasie w siłę rósł nasz profil na FaceBooku - tam lubią nas już 1324 osoby. Wszystkim naszym fanom składamy gorące podziękowania za wsparcie, ciekawe dyskusje, trudne pytania i wspaniałe relacje z wypraw! Życzymy Wam i sobie przy okazji kolejnego owocnego roku spędzonego na odkrywaniu nieznanych obliczy Turcji.