Szóste urodziny Turcji w Sandałach

Co prawda na koniec 2013 roku nie pojawiło się u nas żadne podsumowanie, ale znakomitą okazją, żeby nadrobić ten brak są szóste urodziny portalu Turcja w Sandałach. Nasz portal wkroczył w wiek szkolny i pewnie długa przed nim droga do pokonania, lecz z pewnością będziemy się dalej rozwijać i doskonalić tak, aby zaspokoić oczekiwania naszych Czytelników.

Minione 12 miesięcy było dla redakcji TwS bardzo owocne podróżniczo, a przydarzyło nam się tyle wspaniałych sytuacji i doświadczeń, że aż trudno nam je wszystkie spamiętać. Postaramy się jednak skrupulatnie przeszukać pamięć i najważniejsze wydarzenia Wam przypomnieć.

Świętujemy szóste urodziny portalu Turcja w Sandałach!

Wyprawy i wycieczki

W historii istnienia Turcji w Sandałach szósty rok naszej działalności okazał się być najbardziej ze wszystkich bogatym w doświadczenia podróżnicze. W sumie odwiedziliśmy Turcję trzykrotnie, a dodatkowo - zawitaliśmy do Hiszpanii (i przekonaliśmy się, że jednak wolimy podróżować po Turcji).

Pierwsza w minionym roku wyprawa do Turcji odbyła się na wiosnę i trwała około 6 tygodni - od końca kwietnia do początku czerwca 2013. Jej dokładny przebieg staraliśmy się relacjonować na bieżąco w formie cyklu wpisów zatytułowanego Wyprawa TwS 2013 - dzienniki z podróży. Co prawda wybieraliśmy się wówczas do Licji, ale nieoczekiwanie dla wszystkich (w tym nas samych) dotarliśmy do południowo-wschodniej Anatolii, aż pod granicę z Syrią.

Naszym redakcyjnym Pieskowozem przejechaliśmy przeszło 12 tysięcy kilometrów, a z wyprawy przywieźliśmy ponad 30 tysięcy zdjęć, które po wstępnym uporządkowaniu umieściliśmy w 150 podkatalogach. Udało nam się zrealizować kilka z naszych podróżniczych marzeń - odwiedziliśmy pozostałości jednego z najstarszych miast na świecie czyli Çatalhöyük, spoglądaliśmy z murów klasztoru Mor Augin na równinę Mezopotamii, odkryliśmy przepiękną zatoczkę Akbük. Przeżyliśmy też kilka sytuacji, z których udało nam się wyjść obronną ręką, ale wtedy jeżyły nam się włosy na głowach, w tym: nocne najście policji i kontrolę dokumentów w İslahiye oraz potężną ulewę w drodze do Bismil. Co więcej, odbyliśmy kilka spotkań ze wspaniałymi ludźmi, ale o tym będzie więcej powiedziane poniżej.

Druga turecka wyprawa została przez nas zorganizowana pod wpływem impulsu (oraz z uwagi na bardzo korzystne zmiany kursu liry tureckiej). Nieoczekiwany przebieg tej samochodowej wyprawy opisywaliśmy w cyklu wspomnień noszącym tytuł Jesienna wycieczka-ucieczka 2013. Tym razem przywieźliśmy "tylko" 8 tysięcy zdjęć, ale za to - ogrom nowych wrażeń i doświadczeń. Również podczas tej wyprawy początkowy plan zakładający dotarcie do Kızkalesi uległ w trakcie realizacji potężnym modyfikacjom, ale wygląda na to, że improwizowanie na trasie jest tym, co nam wychodzi najlepiej.

Z podróżniczego punktu widzenia najbardziej wartościowymi punktami tej jesiennej wycieczki były brakujące nam do kolekcji miejsca, które wspominał św. Jan w Apokalipsie - Tiatyra, Filadelfia i Laodycea. Miłą niespodziankę sprawiły nam: miasteczko-skansen Birgi oraz położone w górach Taurus ruiny antycznego Sagalassos. Dużym zaskoczeniem było również bogactwo zabytkowych miejsc, położonych przy wybrzeżu Morza Śródziemnego, między Antalyą a Alanyą.

Po raz trzeci zawitaliśmy do Turcji w listopadzie, ale tym razem skorzystaliśmy z drogi lotniczej. Przez przeszło tydzień odświeżaliśmy sobie znane nam już zabytki Stambułu i odwiedzaliśmy te miejsca, których do tej pory nie znaliśmy. Po tej wycieczce stwierdziliśmy kategorycznie, że jeden tydzień to stanowczo zbyt mało czasu na powierzchowne nawet poznanie tej ogromnej metropolii. Nagrodę dla najwspanialszego stambulskiego meczetu zdecydowaliśmy się przyznać meczetowi Sulejmana, a wyróżnienie dla miejsca, które nas bardzo pozytywnie zaskoczyło trafia do Muzeum Banku İş. Najciekawszym doświadczeniem podróżniczym podczas tej wycieczki była przejażdżka pod cieśniną Bosfor nowo otwartym tunelem Marmaray.

Wydarzenia i spotkania towarzyskie

Pod względem życia towarzyskiego miniony rok nie miał sobie równych dla redakcji TwS. Poznaliśmy tyle cudownych i ciekawych osób, że aż trudno nam w to uwierzyć.

Już wczesną wiosną do Gliwic zawitał zespół TravelPhoto/Małego Podróżnika czyli Ania i Krzysztof Kobusowie. Oprócz obejrzenia ich ciekawej prezentacji o Szwecji, spędziliśmy razem cudowne chwile, pokazując tym wytrawnym podróżnikom nasze rodzinne miasto, a następnie rozmawiając do upadłego. Powtórkę z tej rozrywki mieliśmy jesienią, a tematów do dyskusji przy kolejnych szklaneczkach tureckiej herbaty nie mogliśmy wyczerpać, więc pewnie trzeba to będzie ponownie powtórzyć.

Podczas wiosennej wyprawy wzięliśmy na zaproszenie Skylar udział w uroczystości otwarcia nowej siedziby stowarzyszenia Alanya Polonyalılar Kultür ve Dostluk Derneği w Alanyi. Oprócz przemiłych władz tej organizacji (pozdrawiamy dwie Anie i jedną Agatę), mieliśmy również okazję poznać konsula Rzeczypospolitej Polskiej z Ambasady w Ankarze - pana Stanisława Kargula.

Już kilka dni później, wieczorową porą spotkaliśmy się w Bodrum z jednym z naszych najwierniejszych Czytelników, a zarazem z autorem relacji Turcja dookoła czyli Lukromanem i jego małżonką Hanią.

Jesienna wyprawa TwS również przyniosła nam wiele miłych niespodzianek. Przy okazji współpracy z biurem Alanya Online poznaliśmy jego wspaniałych pracowników z Polski i z Turcji oraz mieliśmy okazję opowiadać o Turcji wielu grupom polskich turystów - serdecznie ich wszystkich pozdrawiamy!

Przy okazji wycieczki do Stambułu udało nam się natomiast odbyć dwa spotkania z piszącymi z tego miasta blogerami: autorką bloga Koszyczek oraz studencką parą prowadzącą zapiski zatytułowane Dom nad Kebabem. Dziękujemy za zaproszenie do rozmów i czekamy na kolejne spotkania. Pokazaliśmy także największe turystyczne przeboje Stambułu małej, ale bardzo energicznej grupce polskich turystów, którzy tak bardzo chcieli poznać to miasto, że aż się im buty rozpadły podczas wędrówki...

Działalność publicystyczno-reporterska

Bardzo dla nas ważnym wydarzeniem było przyznanie portalowi Turcja w Sandałach numeru ISSN, nadawanego wydawcom przez Narodowy Ośrodek ISSN, działający przy Bibliotece Narodowej. Od kwietnia 2013 roku jesteśmy więc oficjalnie wydawnictwem ciągłym według standardu opracowanego przez organizację ISO.

Tuż przed wyruszeniem do Turcji, 19 kwietnia, część redakcji TwS wybrała się pociągiem w kierunku przeciwnym - nad Bałtyk, aż do Koszalina. Tam, w Galerii Klubu "Bałtyk" odbyła się wystawa fotograficzna Turcja w Sandałach, podczas której można było oglądać wykonane przez nas zdjęcia zabytków greckich i rzymskich z terenów obecnej Turcji. Wszystkim organizatorom oraz naszym sympatykom, którzy uczestniczyli w wernisażu serdecznie dziękujemy!

Na zaproszenie Ani i Krzysia Kobusów napisaliśmy do ich książki Podróżuj z Dzieckiem. Poradnik Praktyczny parę stron poświęconych zwiedzaniu w towarzystwie dzieciaków. Możliwość współtworzenia tak ciekawej pozycji książkowej była dla nas dużym zaszczytem.

Ponadto na łamach magazynu All Inclusive (numer 1/2013) ukazał się artykuł naszego autorstwa zatytułowany Nasze piękne tureckie wakacje, poświęcony najpopularniejszym turystycznie miejscom Turcji (oraz w dużym stopniu, tamtejszym polom golfowym).

Jak to się już stało tradycją portalu, również w 2013 roku ogłosiliśmy konkurs na najciekawszą relację z podróży po Turcji. Już za dwa tygodnie rozpocznie się głosowanie, w wyniku którego wyłonimy zwycięzców. Tymczasem chcemy Wam wszystkim podziękować za Wasze wspomnienia i zdjęcia.

Turcja w Sandałach w mediach społecznościowych

Staramy się również promować podróżowanie po Turcji na łamach portali społecznościowych. Oprócz istniejącego już parę lat profilu Turcja w Sandałach na Facebooku, w kwietniu 2013 roku uruchomiliśmy nasz profil na Google+.

Nowym pomysłem jest natomiast działająca na Facebooku grupa dyskusyjna Turcja w Sandałach, która w naszym zamierzeniu ma zachęcić naszych sympatyków do dzielenia się zdjęciami z Turcji oraz do prowadzenia nieformalnych dyskusji dotyczących różnych aspektów podróżniczych.

Nowością jest także uruchomiony na YouTube kanał filmowy Turcja w Sandałach, na którym staramy się z mniejszą lub większą regularnością zamieszczać nakręcone podczas podróży filmiki.

Jak widać z powyższego podsumowania, był to dla redakcji Turcji w Sandałach bardzo pracowity rok. Mamy nadzieję, że kolejne lata będą jeszcze ciekawsze, a planowane przez nas podróże przyniosą efekty w postaci wielu tekstów, zdjęć i filmów, którymi się z Wami podzielimy na naszych łamach!

Powiązane artykuły: