Od wczoraj trwają w Turcji obchody tradycyjnego święta początku wiosny czyli Nevruz. Dla wielu mieszkańców tego kraju, zwłaszcza Kurdów, dni te wyznaczają początek nowego roku.
Nevruz to radosne święto, połączone z wieloma zwyczajami i zabawami ludowymi, takimi jak skakanie nad ogniskiem. Skaczący mają nadzieję, że spełni się ich życzenie.
Jest to również, niestety tradycyjnie, okres szczególnego napięcia w stosunkach turecko-kurdyjskich, gdyż często obchody Nevruz łączone są z demonstracjami politycznymi, podczas których poruszane są kwestie niepodległości Kurdystanu.
Jak donosi dziennik Today's Zaman w tym roku najwięcej osób zgromadziły obchody Nevruz w Istanbule, gdzie oficjalnym mottem imprezy było kurdyjskie powiedzenie Ji bo jiyanek bi rûmet an azadî an azadî czyli w wolnym tłumaczeniu Nic poza wolnością nie gwarantuje godnego życia.
W większości miast do tej pory święto przebiega bez zakłóceń, chociaż w mieście Viranşehir, położonym nieopodal Şanlıurfa, policja zatrzymała 8 osób, które wznosiły okrzyki popierające kurdyjską organizację PKK, rzucały kamieniami w funkcjonariuszy i podpaliły kosze na śmieci. Tymczasem w Erzurum miejscowa policja spędzała czas bawiąc się z dziećmi i rozdając im baloniki i piłki...