Edirne, miasto trzech rzek

Niniejszy wpis jest pierwszą z opowieści o historii i teraźniejszości Edirne, miasta położonego u wrót z Azji Mniejszej na Bałkany, a jednocześnie nieco zapomnianej byłej stolicy Imperium Osmańskiego. Tym razem opowiem, dlaczego geografia jest królową nauk oraz jak antyczni Grecy przepowiedzieli mroczne i często krwawe dzieje tego miasta.

Edirne - wrota z Turcji na Bałkany

Rzut okiem na mapę fizyczną okolic Edirne ukazuje specyficzne położenie tego miasta. To właśnie geografia od najdawniejszych czasów kształtowała dzieje Edirne. Również obecnie wpływ warunków geograficznych na losy tego miasta nie pozostaje zaniedbywalny, o czym świadczą chociażby często nawiedzające Edirne powodzie. Popatrzmy jednak bliżej na mapę: na południe i na wschód od miasta rozciągają się równinne tereny Tracji Wschodniej, szerokim pasem pól otwierając dogodny korytarz łączący Edirne za Stambułem. Z tego powodu właśnie często nazywam Edirne tureckimi wrotami na Bałkany, a rozległe równiny tej części Tracji często w historii stawały się trasą przemarszów wojsk, podążających w obu kierunkach: do Azji i do Europy. Na tych żyznych ziemiach również niejednokrotnie rozgrywały się krwawe bitwy, wpływające nie tylko na losy Edirne czy Tracji, ale i całej Europy oraz Azji Mniejszej.

Nowy Most nad rzeką Maricą w Edirne

Na zachód i północ od Edirne łagodne pagórki obsiane zbożami szybko przechodzą w groźne szczyty górskie porośnięte gęstymi lasami. Ten region Europy obecnie znany jest pod nazwą Bałkany, ale jego dawna nazwa, pochodząca jeszcze z okresu antycznego, brzmiała Haemus. Podobno nazwę tę nadało górom starożytne plemię Traków, którzy niegdyś zamieszkiwali te okolice. Według greckiej mitologii, która potrafi udzielić nam odpowiedzi na najbardziej niezwykłe pytania, nazwa gór pochodziła od trackiego króla Haemusa, który został przemieniony w górę przez samego Zeusa. Czymże zawinił tracki władca, syn zimnego północnego wiatru Boreasza? Otóż podobno chełpił się swoją potęgą oraz przyrównywał siebie i swą małżonkę do olimpijskiej pary: Zeusa i Hery. Wiele więcej nie trzeba było, aby rozgniewać potężnego Gromowładnego.

Typowy krajobraz bałkański

Starożytni Grecy nie byliby jednak sobą, gdyby nie stworzyli alternatywnego wyjaśnienia dla nazwy gór Haemus. W tej opowieści, góry były świadkami bitwy, którą Zeus stoczył z Tyfonem, potężnym wężowatym potworem. Podczas swych zmagań adwersarze przemierzyli szmat drogi, a gdy dotarli w okolice dzisiejszych Bałkanów, Tyfon rzucał z Zeusa całymi górami. Władca Olimpu odpowiedział salwą z piorunów, aż polała się po górach krew. Dlatego też te szczyty nazywano Haemus co ma oznaczać "krwawe".

Skąd wzięła się więc nazwa Bałkany? Jest ona całkiem nowa w porównaniu z antycznymi mitami, gdyż po raz pierwszy pojawiła się na arabskiej mapie z początku XIV wieku. W osmańskim języku tureckim słowo to oznaczało "pasmo zalesionych gór", ale pochodzenie tego słowa nie jest do końca znane. Najprawdopodobniej ma korzenie perskie, bo w tym języku "balā-khāna" oznacza duży i wysoki dom.

Typowy krajobraz bałkański

Tajemniczy Trakowie i ich dolmeny

Kim byli zatem Trakowie, którzy podobno nadali górom ich dawną nazwę? Był to lud zamieszkujący wschodnią część Półwyspu Bałkańskiego. Początkowo rozbici na wiele plemion, Trakowie zjednoczyli się w V wieku p.n.e. w Królestwo Odrysów, które przetrwało do I wieku n.e.

Pochodzenie ludów zwanych pod wspólną nazwą Trakami pozostaje niewyjaśnione z uwagi na brak wystarczająco jasnych źródeł pisanych. Oczywiście Grecy mieli swoje wyjaśnienie na pochodzenie Traków, którzy wspomniani zostali przez Homera w Iliadzie, jako sprzymierzeńcy Trojan przeciwko Grekom. Wywodzili się natomiast albo od Traksa – syna boga wojny Aresa lub też od czarodziejki Tracji, córki boga Okeanosa i siostry Europy.

Najciekawszą schedą po tajemniczych Trakach są masywne struktury zwane dolmenami, których przeznaczenie nie jest do końca jasne. Na terenach, które dawniej zamieszkiwali Trakowie, czyli w Bułgarii oraz europejskiej części Turcji, doliczono się takich dolmenów aż 118. Jeden z nich, znaleziony w okolicy miasteczka Hacılar, stoi obecnie w ogrodzie Muzeum Archeologicznego w Edirne.

Dolmen w ogrodzie Muzeum Archeologicznego w Edirne

Edrine, miasto u zbiegu trzech rzek

Wracajmy jednak do Edirne i jego położenia, tuż przy Bałkanach. Z gór tych wypływa wiele rzek, które przepływają przez tereny Tracji. Największą z nich jest Marica, przez Greków zwana Evros (czyli Biała Rzeka), przez Rzymian – Hebros, a przez Turków – Meriç, polska nazwa pochodzi natomiast z wersji bułgarskiej. Rzeka ma swe źródła w górach Riła, w zachodniej Bułgarii, później płynie na wschód przez Płowdiw, pomiędzy dwoma pasmami górskimi – Starą Płaniną na północy i Rodopami na południu. Następnie, na wysokości Edirne, Marica skręca gwałtownie na południe. Po dalszych 100 km tworzy rozległą deltę stanowiącą rezerwat przyrody. Z Morzem Egejskim łączy się w pobliżu greckiego miasta Aleksandropolis. Dolny bieg Maricy – między Edirne a ujściem – stanowi granicę pomiędzy Grecją i Turcją. Wyjątek stanowi dzielnica Edirne, Karaağaç, położona po zachodniej stronie rzeki.

Najważniejsze rzeki w okolicy Edirne

Marica jest nie tylko największą z trackich rzek, ale również najważniejszą z punktu widzenia komunikacji w regionie. Marica jest żeglowna od miasta Edirne do ujścia i fakt ten był wykorzystywany od czasów starożytnych. W czasach rzymskich rzeka łączyła Edirne (Hadrianopolis) z Morzem Egejskim poprzez portowe miasto Ainos, teraz znane jako Enez. Dostęp do morza miał strategiczne znaczenie dla rozwoju miasta, ponieważ umożliwiał mu udział w handlu morskim bez całkowitego uzależnienia od szlaków lądowych.

Rozlewiska Maricy w okolicach Enez

Najważniejszymi dopływami Maricy są Tundża, Arda, Ergene i Erythropotamos. Tundża ma źródła w masywie Starej Płaniny, również w Bułgarii. Początkowo płynie w kierunku wschodnim, a następnie wykonuje ostry zakręt na południe, dopływa do Edirne, opływa to miasto od strony zachodniej i łączy się z Maricą na południe od centrum. Trzecia z rzek Edirne to Arda, ze źródłami w bułgarskich Rodopach, z których płynie na wschód. Do Maricy wpływa tuż na zachód od Edirne, łącząc to miasto z regionem Rodopów.

Most Ekmekçioğlu Ahmet Paşa nad rzeką Tundża w Edirne

Rzeczną sieć komunikacyjną Tracji uzupełnia Ergene, wypływająca z tureckiej części gór Strandża, i kierująca się na południe, a następnie skręcająca na zachód. Z Maricą łączy się na południe od Edirne, blisko granicznego miasteczka İpsala. W końcu, rzeka Erythropotamos wypływa z Rodopów w Bułgarii i wpada do Maricy w pobliżu greckiego miasta Didimoticho.

Dzieje nieszczęsnego Orestesa

Skoro o rzekach mowa, to nadarza się okazja, żeby przypomnieć dzieje Orestesa. Był on najmłodszym dzieckiem władcy Myken, Agamemnona i jego żony Klitajmestry, bratem Ifigenii i Elektry. Agamemnon spędził dziesięć lat walcząc za morzem. Wojna pod Troją toczyła się przez wiele lat, a informacje o walczących mężach nie napływały. Rozpowszechniły się informacje, jakoby Agamemnon poległ. Klitajmestra przez pewien czas pozostawała wierna mężowi, ale potem wzięła sobie kochanka – Ajgistosa, z którym miała dwoje dzieci. Agamemnonowego syna, Orestesa, wysłała do innego państwa.

Tymczasem Agamemnon po wielu latach wojowania powrócił do Lakonii, odprawiając przedtem swe wojsko. Prowadził zaś ze sobą brankę wojenną Kasandrę, która urodziła mu bliźnięta. Dziewczyna ta miała zdolność przewidywania przyszłości, ostrzegała więc Agamemnona, że w Mykenach czeka ich śmierć, on jednak nie przejął się jej przewidywaniami. Gdy strudzony Agamemnon brał kąpiel, lub też w innej wersji, ucztował, jego żona wraz z kochankiem zamordowali go, podobno rąbiąc na kawałki siekierami.

Odtąd Ajgistos panował w Mykenach. Orestes zaś dorastał, myśląc o zemście. Jako młodzieniec syn Agamemnona wrócił do miasta, być może na polecenie Apollina. Siostra Elektra wprowadziła Orestesa do pałacu, gdzie zabił on najpierw Ajgistosa, a potem – własną matkę. Matkobójstwo uznawano za najgorszą ze zbrodni. Orestes okupił zbrodnię straszliwymi wyrzutami sumienia, personifikowanymi przez Erynie, boginie uosabiające wyrzuty sumienia. W każdym przedmiocie odtąd widział Orestes postać swej matki, a jej zakrwawiona twarz pojawiała się w jego snach.

Skrucha Orestesa, obraz William-Adolphe Bouguereau, 1862

Według jednej z wersji mitu, uwolniony został od Erynii dzięki decyzji sądu w Atenach, którego werdykt nakazał mu oczyścić się w miejscu, gdzie łączą się trzy rzeki. Znalezienie takiej lokalizacji zajęło mu sporo czasu, ale w końcu trafił do Tracji, gdzie spotykały się rzeki Tonsus, Hebrus i Ardiscus czyli Tundża, Marica i Arda.

Niektórzy starożytni autorzy opowiadają, że to Orestes założył przyszłe Edirne, pod nazwą Orestias, a krew, którą zmył wodami pobliskich rzek stanowiła przepowiednię przyszłości tego miasta, które często miało być zbrukane ludzką krwią. O tym opowiem Wam jednak w kolejnych odcinkach opowieści z Edirne.

Rzeka Tundża w Edirne

Powiązane artykuły: