Dziennik z podróży 2008 część 7

30.08. cd. - smutne pożegnania w Cesme, przejazd do Izmiru, o północy wsiadamy w autokar do Antalyi 31.08. - bardzo wczesny przyjazd do Antalyi - okazja do zrobienia fajnych zdjęć bez tłumu turystów w tle. Znajdujemy hotel na Kaleici - full wypas z klimą, łazienką i TV sat - śpimy do popołudnia; wieczorem przyjemna niespodzianka - spektakl światło i dźwięk z fontannami w centrum Antalyi

Antalya - światło i dźwięk

01.09. - dzień zakupów przed południem; wieczorem rozpoczyna się Ramadan 02.09. - nic nie robimy, nabieramy sił przed powrotem; w księgarni na Kaleici wymieniamy przeczytane książki na coś nowego do czytania 03.09. - dzień herbaciany - po spakowaniu manatków zabijamy czas pijąc herbatę; popołudniowy przejazd na lotnisko i Hoscakalin Turkiye!