Wysłane przez jacky6 w
Jaś odmawia wieczorną modlitwę...
===
I spraw Panie, aby Ankara była stolicą Finlandii...
...
( znalezione w sieci )...
Jaś odmawia wieczorną modlitwę...
===
I spraw Panie, aby Ankara była stolicą Finlandii...
...
( znalezione w sieci )...
W tej chwili jest 0 użytkowników na stronie.
Policjant zatrzymuje
Wysłane przez jacky6 w
Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i pyta ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.
wsiąść do pociągu byle jakiego...
Wysłane przez jacky6 w
Rozmawia dwóch kolegów:
- Wiesz co? Moja rodzina przeżyła ostatnio katastrofę kolejową.
- A co się stało?
- Teściowa do nas pociągiem przyjechała.
może nie dosłownie...
Wysłane przez jacky6 w
Zderza się dwóch policjantów radiowozem.
Jeden mówi do drugiego:
- Zenek tak szybko na miejsce wypadku to jeszcze nigdy nie dotarliśmy!
...
ale cuś w TYM jest...
z Turcją w tle
Wysłane przez Ella w
Niemcy, rok 2050. Na autostradzie dwóch policjantów zatrzymuje samochód, sprawdzają dokumenty, jeden komentuje:
- Patrz, Ahmed, jakie dziwne imię : Josef!
W biurze podróży klient
Wysłane przez jacky6 w
W biurze podróży klient mówi:
- Mam 50 euro na tanie wczasy, ale żeby na miejscu były: basen, biblioteka, bilard siłownia i sauna, a w pokoju telewizor, kino domowe i komputer z Internetem.
- Polecam szwedzkie więzienie...
...
uciekłem od myśli - jak to jest w tureckim...
a tfu, a tfu...
Norweskie więzienie jest
Wysłane przez lukroman w
baca...
Wysłane przez jacky6 w
Podchodzi baca, patrzy jak artysta wiernie kopiuje widok i mówi:
- Cholera, ile to się cłek musi namęcyć jak ni mo aparatu!
Maksimum...
Wysłane przez jacky6 w
Kierowca widzi przed sobą znak drogowy "Maksimum 80 km".
Zwalnia więc do 80 kilometrów na godzinę.
Po jakimś czasie widzi znak "Maksimum 60 km".
Zwalnia więc ponownie.
I znów kolejny znak - "Maksimum 20 km".
Kierowca zdenerwował się, ale zwalnia i wściekły wlecze się po szosie.
Po godzinie jazdy spostrzega następny znak -
- "Witamy w Maksimum!".
Jadą dwie blondynki fiatem
Wysłane przez jacky6 w
Jadą dwie blondynki fiatem 126p do Carrefoura na zakupy.
Po 30 minutach wychodzą ze sklepu i wkładając zakupy do bagażnika z przodu jedna blondynka mówi:
- Ktoś nam silnik podpierdolił!!
- Spoko, mamy z tyłu zapasowy.
===
zacząłem swoją motoryzacyjną przygodę od malucha - bisa, fajoski był, celnicy sprawdzali tylko jeden bagażnik, ten z przodu albo ten z tyłu, zależy co im chciałem pokazać...
takie to były czasy Panie Dziejku...
garbaty i niewidomy...
Wysłane przez jacky6 w
W pociągu jadą garbaty i niewidomy.
Garbaty był złośliwy i chciał dociąć niewidomemu mówiąc na głos, niby do siebie:
- O, jakie piękne widoki za oknem. Jaka wspaniała natura, zieleń drzew, błękit nieba...
Na to wkurzony niewidomy, nachylając się do garbatego i przyjaźnie klepiąc go po garbie:
- A kolega z tym plecakiem to też w góry?
Do śpiącego na parkowej
Wysłane przez jacky6 w
Do śpiącego na parkowej ławce podchodzi policjant i potrząsa go za ramie:
- Panie, co to jest? Hotel?
- A co - ja jestem informacja turystyczna?
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Pani od geografii pyta
Wysłane przez jacky6 w
Pani od geografii pyta jasia:
- Jasiu, gdzie jest Zanzibar?
Wtedy Jasiu mówi:
- Proszę pani ja jestem małym chłopcem i nie chodzę po knajpach.
====
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
na autostradzie...
Wysłane przez jacky6 w
Jedzie blondynka autostradą, nagle dzwoni do niej szef:
- Co ty robisz do tej pory, że nie ma Cię jeszcze w pracy?
- Przepraszam szefie ale jest wielki korek
- Jaki jest długi?
- Dokładnie to nie wiem bo jadę pierwsza.
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Nastolatka odpowiada na
Wysłane przez jacky6 w
Nastolatka odpowiada na pytania reportera w ankiecie ulicznej:
- Jak wyobrażasz sobie piękną śmierć?
- Tak jak umarł mój dziadek.
- A jak umarł twój dziadek?
- Zasnął i się już nie obudził.
- Tak, to piękna śmierć. A jak byś nie chciała umrzeć?
- No, tak jak przyjaciele mojego dziadka.
- A jak oni zmarli?
- Jechali tym samym samochodem, którym kierował mój dziadek.
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
między nami - smerfami...
Wysłane przez jacky6 w
Pani pyta się Jasia:
- Co robi policjant?
- Kradnie!
- Źle, ty naprawdę nic nie umiesz.
- Tak? To czemu wczoraj ukradł mojemu tacie prawo jazdy?
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
w Egipcie...
Wysłane przez jacky6 w
Pewien turysta pyta się Beduina:
Panie jak dojść do Egiptu?
A Beduin:
Panie cały czas prosto a w czwartek w prawo.
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
w Afryce...
Wysłane przez jacky6 w
- I jak było na tej wycieczce w Afryce?
- Dobrze. Dałem 5$ jednemu wygłodniałemu dziecku.
- I co??
- Poszedł do sklepu i kupił sobie wuwuzele.
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
humor - nie tylko kierowcy...
Wysłane przez jacky6 w
proszę o przyjemny wyraz twarzy...
bo takich zakładów fotograficznych jest sporo nie tylko w naszym kraju...
wiem, wiem, - znajdą się "zakwasy"...
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
zjawisko występujące w każdym kraju...
Wysłane przez jacky6 w
Dlaczego policjant śpi na brzuchu?
Żeby mu pały nie ukradli.
=====
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
ślimak...czyli wędrując ...
Wysłane przez jacky6 w
Na dziesiątym piętrze w wieżowcu mieszka gościu.
Wychodzi sobie na balkon, zachwyca się widokami aż tu nagle wkurzony zauważył na barierce od balkonu ślimaka.
Nie wiele myśląc pstryknął w niego palcem, tak że oczywiście ślimak spadł.
Mija rok.
Facet słyszy dzwonek do drzwi.
Otwiera, patrzy a tu ten sam ślimak:
- Te, a to przed chwilą to co to niby miało być?
====
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
w naszej stolycy...
Wysłane przez jacky6 w
Dwaj policjanci przed pomnikiem Chopina w Łazienkach.
- Spójrz, Chopin!
- Eee, co Ty to przecież Intervizjon.
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
z blondynką na drodze ...
Wysłane przez jacky6 w
Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości.
-Dzień dobry. Widzi pani, co to jest? (pokazuje na radar)
-Dzień dobry. Nie. Co to? Suszareczka?
-He he he. Nie, proszę pani. To jest radar. I co my tu mamy? Widzi pani te cyferki?
-140. Widzę.
-No właśnie. Prawo jazdy proszę i dowód rejestracyjny samochodu.
-Nie mam.
-Jak to pani nie ma?
-No, bo widzi pan, tak to wszystko się dzisiaj szybko działo...i ten samochód nie jest mój.
-Jak to nie pani?
-No tak, ukradłam go. Bo jak zabiliśmy tamtą kobietę, to trzeba było jakoś pozbyć się zwłok, a ja nie chciałam brudzić swojego auta, więc ukradłam to i zapakowałam zwłoki do bagażnika. I teraz tak szybko jadę, żeby jak najszybciej pozbyć się ciała.
-To ma pani na dodatek trupa w bagażniku?! Proszę wysiąść, ręce na maskę i nie ruszać się!
Policjant dzwoni po wsparcie:
-Mam tu trupa w bagażniku, kradzież samochodu i przekroczenie prędkości.
Za chwilę cała ekipa z ostrą bronią.
Dowodzący podchodzi do kobiety:
-Ma pani jakieś dokumenty?
-Mam, ale w samochodzie w skrytce. Mogę wyciągnąć?
Po czym sięga do skrytki, podaje dokumenty, prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu. Wszystko w największym porządku.
-Jak to, to nie jest kradziony samochód?!
-Nie, skądże, to mój samochód.
-To proszę otworzyć bagażnik.
Blondynka otwiera bagażnik, a tam porządek, trójkąt ostrzegawczy na miejscu, koło zapasowe itp...
Dowódca zdezorientowany:
-No jak to, mamy zgłoszenie, że samochód kradziony, w bagażniku trup...
-...i co jeszcze naopowiadał, może że niby prędkość przekroczyłam?
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
lataj nie tylko LOTem...
Wysłane przez jacky6 w
Jaś pyta dziadka:
- Dziadku, czy leciałeś już samolotem?
- Tak.
- A bałeś się?
- Tylko za pierwszym razem.
- A później?
- Później już nie latałem.
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
blondynka...
Wysłane przez jacky6 w
Blondynka chwali się sąsiadce:
- Byliśmy na wycieczce turystycznej w Szwecji.
- Czy widzieliście fiordy?
- Pewnie! Podchodziły tak blisko do autokaru, że mogliśmy je nawet karmić!
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
angole w PL ... :-)
Wysłane przez jacky6 w
Anglik w polskim motelu dzwoni do recepcji i mówi:
- Two tee to room two two (dwie herbaty do pokoju 22)
Na to recepcjonistka:
-Taram, taram, tatam.
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
zmiana motywu...
Wysłane przez jacky6 w
Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze.
Zachód słońca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki śpiewają,
kwiatki na brzegu kwitną, a Puchatek nagle ŁUP!
Prosiaczka w ryjek.
Prosiaczek rymnął na dno łódki i skamle przez wybite
ząbki:
- Za co? Za co?
- Bo coś, kurde, za pięknie było...
( a mnie żal się zrobiło przede wszystkim owego nieobecnego już pluszaka ... )
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
a gdzie
Wysłane przez lukroman w
filmik skasowałem...
Wysłane przez jacky6 w
bo jednak otrzymałem sygnał, że uraża uczucia kotolubnych...
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
autocenzura zadziałała...
Wysłane przez jacky6 w
ale wysłałem Ci na priva...
gdyby ktoś jeszcze chciał - proszę dać cynk...
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
komunikacja autobusiana ...
Wysłane przez jacky6 w
Zdyszany mężczyzna biegnie za jadącym autobusem.
Autobus jedzie coraz szybciej.
Z okna wychyla się mężczyzna i mówi:
- Chyba nas już pan nie dogoni...
I wtedy mówi biegnący facet:
- Muszę, jestem kierowcą tego autobusu!
====
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Polak, Czech i Niemiec...
Wysłane przez jacky6 w
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
w Japonii...
Wysłane przez jacky6 w
Mój znajomy będąc w Tokio chciał wypłacić gotówkę.
Wsadził kartę.
Wybrał 200.
I teraz ma dużo prezerwatyw.
góralu, czy Ci ...
Wysłane przez jacky6 w
W Morskim Oku w przerębli kąpie się baca.
- Baco, nie zimno wam? - pytają się turyści.
- Ni. - Ciepło?
- Ni.
- A jak wam jest?
- Jędrzej.
sandały...
Wysłane przez jacky6 w
Do Kowalskiego przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!
Zajęcia z savoir-vivre"u....
Wysłane przez jacky6 w
Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie: - Jesteście na przyjęciu lub w restauracji.
Musicie udać się w pewne miejsce.
Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
- Idę się wysikać - padła propozyzja z sali. - No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik. - No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury.
Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji...
nasze kochane dwuślady...
Wysłane przez jacky6 w
Policjant zamknął się w komórce i przez kilka dni rozbierał swój nowo kupiony samochód na części.
Żona się pyta:
- Po co to robisz?
- Poprzedni właściciel powiedział mi, ze włożył w niego 5 milionów!
===
i pomyśleć, ile ja włożyłem do swojej dwunastoletniej Xsarci a żaden Antek Policmajster się nie przystawił :-)
TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY
Wysłane przez Skorrogan w
Dyskoteka w Niemczech, Rusek bawi się ubrany w koszulkę z napisem "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie minęło dużo czasu, by stanął przed nim wielki Turek:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Ruski - agresja. Ciągle szukacie awantur, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rusek wychodzi, a tam na niego czeka tłum Turków.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rusek. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów... - westchnął ciężko Rusek - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...
wielbłądową porą...
Wysłane przez jacky6 w
Rzecz dzieje się w Egipcie.
Pewien Beduin ma wielki problem ze swoim nowo nabytym wielbłądem, który nigdzie nie chce iść.
Z trudem zaciąga go do warsztatu samochodowego w jakiejś mieścinie i poczyna błagać mechanika:
- Panie, zrób coś, żeby to bydlę zechciało mnie słuchać i chodzić tam gdzie chcę!
- Wprowadź go pan na kanał - radzi mechanik.
Gdy oboje zaciągnęli wielbłąda, mechanik wziął wielki młot i przyłożył mu z całej siły w genitalia.
Wielbłąd zapiszczał z bólu i pobiegł przed siebie w siną dal.
Beduin zaczyna płakać i krzyczy:
- Jak ja go teraz dogonię?
- Stawaj pan na kanał.
W Związku Sowieckim w latach
Wysłane przez jacky6 w
W Związku Sowieckim w latach odwilży Nikity Chruszczowa otworzyli w Moskwie lokal striptizowy. Tłumy waliły drzwiami i oknami, ale po tygodniu ludzi było coraz mniej, aż wreszcie nikt już nie przychodził.
Więc wywalili dyrektora.
Zebrało się też plenum, żeby sprawę przedyskutować.
Ktoś nieśmiało spytał, czy może jednak problem nie w dyrektorze, a w striptizerce.
I usłyszał:
- Ależ towarzyszu, to jest sprawdzona towarzyszka. Ma legitymację partyjną od 1920 roku.
w naszej stolycy...
Wysłane przez jacky6 w
Ławeczka przy sklepie w pewnej podbiałostockiej wsi: - Stasiek, ty wiesz, jak w tej Warszawie pijo? - Nie, Zenuś, nie słyszałem nic. Poważnie? - No, mówię ci! Radio mówiło właśnie, że tam tyle korków na ulicach, że samochody nie majo jak jeździć!
Koleżka zorganizował ostatnio
Wysłane przez jacky6 w
Turyści z Rosji, Wenecja się kłania...
Wysłane przez jacky6 w
Cholerni kawalarze z tych rosyjskich turystów.
Przyjeżdża jeden z drugim do Wenecji i pyta, gdzie tu metro...
pod namiotem...
Wysłane przez jacky6 w
.Trzech siedmiolatków kłóci się kto ma lepszą pamięć.
- Ja pamiętam pierwszy dzień w przedszkolu!
- To jeszcze nic, ja pamiętam pierwszy dzień w szpitalu położniczym!
- To pikuś, ja pamiętam jak jechałem pod namioty z tatą a wracałem z mamą...
faszystowskie ?
Wysłane przez jacky6 w
ale znalezione w necie...
"Jak by nie patrzeć to dzisiejsi Wiedeńczycy mają dużo łatwiej. Do przepędzenia Turków nie potrzeba husarii, wystarczy obciąć socjal. "
w Paryżewie...
Wysłane przez jacky6 w
Nowożeńcy w Paryżu.
- Kochanie, idziemy najpierw do łóżka czy na wieżę Eiffela?
- Do łóżka skarbie. Wieża postoi zdecydowanie dłużej.
kasa Szkota ....
Wysłane przez jacky6 w
Żył sobie pewien Szkot, który ciężko pracował przez całe swoje życie, oszczędzał wszystkie swoje pieniądze, a przy tym był wielkim sknerą.
Krótko przed swoją śmiercią, powiedział do swojej żony:
- Kiedy umrę, chcę żebyś wszystkie moje pieniądze włożyła razem ze mną do trumny. Chcę zabrać moje pieniądze ze sobą na drugi świat.
Tak wiec zmusił swoją żonę, żeby mu obiecała, że spełni jego prośbę po jego śmierci.
No i zmarł.
Leżał w trumnie, jego żona siedziała obok ubrana na czarno, a obok niej siedziała jej przyjaciółka. Po skończonej ceremonii, tuż przed zamknięciem trumny, żona powiedziała, żeby chwilkę zaczekać. Podeszła do trumny i włożyła do niej małą metalową kasetkę, którą przyniosła ze sobą.
Wtedy jej przyjaciółka powiedziała:
- Dziewczyno, wiem, że nie jesteś na tyle głupia, żeby włożyć wszystkie te pieniądze razem z twoim mężem do trumny.
Lojalna żona odpowiedziała:
- Posłuchaj, jestem chrześcijanką, nie mogę cofnąć swojego słowa. Obiecałam mężowi, że włożę pieniądze do trumny.
Przyjaciółka zapytała zdziwiona:
- Czy chcesz mi powiedzieć, że rzeczywiście włożyłaś wszystkie pieniądze do trumny?
- Oczywiście, że tak - powiedziała żona - zebrałam wszystkie pieniądze, wpłaciłam na swoje konto i wypisałam mu czek. Jeśli go zrealizuje, wtedy będzie mógł wydać wszystkie swoje pieniądze.
tankowanie...
Wysłane przez jacky6 w
Jedzie rajd samochodowy przez Europę.
Co 600 km rajd zatrzymuje się aby zatankować paliwo.
Po 8000 km tylko jeden samochód nie tankował paliwa - ten, w którym jechali studenci z Polski.
Kierownik rajdu podchodzi i pyta:
- Słuchajcie, przejechaliśmy 8000 km a Wy ani razu nie tankowaliście! Dlaczego?
- Aaaaaa, bo my kasy nie mamy.
zebra - i nie tylko ...
Wysłane przez jacky6 w
Baca wraca z Afryki i dziennikarz pyta go:
- Jakie zwierzęta tam widzieliście, baco?
Na to baca:
- No to na przykład zebra.
- A jak ta zebra wygląda?
- A wicie jak wygląda kuń?
- Wiem.
- To takie samiusieńkie, tylko że w paski.
- A jakieś inne zwierzę?
- No to np. żyrafa.
- A jak ta żyrafa wygląda?
- A wicie jak wygląda kuń?
- Wiem.
- No to takie samiusieńkie tylko z długą szyją.
- A jeszcze jakieś inne zwierzę?
- No to na przykład krokodyl.
- A jak on wygląda?
- A wicie jak wygląda kuń?
- Wiem.
- No to w ogóle do kunia niepodobne.
Dla znających angielski...
Wysłane przez Iza w
Germany. A Turk is driving past a hospital at 10 p.m. and sounds his horn as a pedestrian is about to step onto the road. He is pulled aside by a German traffic cop who informs him that it is illegal to sound your horn outside a hospital during the hours of darkness. The fine is 50 euros.
Grumbling, the Turk pulls out a 100 euro bill to pay the fine. “I am sorry sir,” insists the German, “but I am not authorized to give you change.” Despite the Turk's protests, the German is not to be budged. The fine is 50 euros and he cannot give change.
Exasperated, the Turk returns to his car and sounds his horn once more. “There, take 100 euros now!”
kwas siarkowy :-)
Wysłane przez jacky6 w
Nauczyciel napisał na tablicy wzór chemiczny:
- Jasiu co ten wzór oznaczy?
- To jest, ojej, mam to na końcu języka....
- Dziecko wypluj to natychmiast, bo to kwas siarkowy!
Strony