Wzgórze Zamkowe Alanya

Termin

Rozpoczęcie: 

12/11/2015

Zakończenie: 

12/11/2015

Podróżnik: 

Firuze

Do zdobycia Wzgórza Zamkowego w Alanya wybrałam listopad, bo nie jest gorąco i nie jest zimno. Akurat w sam raz. A zmieniająca się pogoda (trochę słońca, trochę chmurek) pozwoliła zrobić piękne zdjęcia.

Panorama ze szczytu twierdzy

Wzgórze zdobywałam wraz z moją koleżanką, która akurat mnie odwiedziła. Bożena była pierwszy raz w Turcji i tak jak ja, od leżenia plackiem na plaży woli plecak i poznawanie okolic.

Cuda techniki budowlanej

Zaczęłyśmy od Czerwonej Wieży (Kızılkule), do której się wchodzi od strony portu i stoczni. Wieża ta jest symbolem Alanyi. Umieszczona w logo miasta, urzędu gminy i folderach turystycznych. Swoją nazwę – czerwona – zawdzięcza użytemu materiałowi do budowy - czerwonej cegły.

Czerwona Wieża

Zbudowana w 1226 r. przez założyciela miasta Alaeddina Keykubata za czasów Imperium Seldżuckiego. Służyła jako wieża obronna. Obecnie jest muzeum. Z galerii na jej szczycie podziwiać można widoki na stocznie, port i wschodnią część miasta.

Czerwona Wieża

Z Wieży skierowałyśmy się drogą „wzdłuż muru” na szczyt – do twierdzy i zamku, podziwiając przecudne widoki. Trasa nie jest ciężka, szły nią również osoby starsze. Moim zdaniem jest mało oznakowana. Raczej szłyśmy na wyczucie niż pewnie „za strzałkami”.

Pnącze

Po drodze spotkałyśmy Nataszę, Rosjankę z Nowosybirska, która często przyjeżdża tutaj w odwiedziny do rodziny i po wielu latach ponownie chciała zwiedzić wzgórze, tym razem jesienią. Mówię biegle po rosyjsku, więc nie było problemów komunikacyjnych, a dzięki temu wymieniałyśmy się posiadaną wiedzą. I dzięki Nataszy weszłyśmy na szczyt, „na skróty” i wyszłyśmy wprost do Meczetu Sulejmana.

Meczet Sulejmana

Meczet Sulejmana jest również zbudowany w okresie Seldżuckim, troszkę później niż Czerwona Wieża. Został zniszczony, a następnie odbudowany w XVI w. przez Sułtana Sulejmana Prawodawcę. Trochę dalej znalazłam inny meczet, a raczej jego część, ale nie znalazłam informacji o nim. (ktoś pomoże?). Natasza powiedziała, ze to meczet Alladina. A ja mam sprzeczne informacje.

Mury obronne

Po drodze mijałyśmy ruiny karawanseraju. Z zamku i twierdzy roztaczał się przepiękny widok na morze, port, Plażę Kleopatry i miasto Alanya.

Twierdza w Alanyi

Nie będę powielać informacji o historii zamku i twierdzy. Dodam tylko, że Wzgórze pokryte jest murami obronnymi, od strony twierdzy na zboczu jest mennica, (widoczna z wycieczek statkiem), a od zachodniej strony „pozwalano” więźniom skoczyć do morza, kto przeżył był wolny. Ale zbocze jest tak usytuowane, że nie ma możliwości przeżyć takiego skoku.

Widok na port

U podnóża wzgórza jest słynna jaskinia piratów i zakochanych. Ale to jest również można zobaczyć w trakcie wycieczki statkiem.

Widok na stocznie

Na szczyt można dotrzeć dolmuszem. My skorzystałyśmy w drodze powrotnej. Ale tylko dlatego, że kupiony bilet do zwiedzana Wieży Czerwonej uprawniał również do zwiedzenia Jaskini Damlatas. A zostało nam już niewiele czasu.

I to są uroki odwiedzania takich miejsc poza sezonem. Byłyśmy w jaskini same. Spokojnie mogłyśmy zażyć inhalacji (wskazane dla osób z problemami astmatycznymi) i podziwiać piękno stalaktytów. Jaskinia odkryta została w 1948 r. nazwę zawdzięcza od kapiącej wody z nawisów (Damlatas – Kapiący Kamień). Wilgotność 22 % i stała temperatura 22 stopnie. Wejście do jaskini od zachodniej strony wzgórza, od Plaży Kleopatry.