hm,
co prawda w najlepszym przypadku jestem dopiero w połowie swojej tegorocznej relacji z małego wojażu po TR a już snuję sobie dywagacje o przyszłym roku...
przyglądalem się swego czasu skomunkowaniom promowym z Tasucu na Cypr, lecz miałem chętkę na objechanie całej tej wyspy...
niestety, tureckie przepisy celne nie pozwalają opuścić terytorium tego kraju bez rozliczenia się z autka i chyba długo się w tej materii nie zmieni...
lecz pomysł cypryjski został ograniczony tylko do części tureckiej...
poszukiwać będę w ramach przygotowań informacji powiadających o tym jakim okiem patrzą tureccy celnicy na płynących na Cypr a zostawiających swój pojazd np. w Tasucu ....
a może ktoś ma takie doświadczenia - czyli powiązania zwiedzania TR i Cypru z ograniczeniem do części tureckiej ?