Region:
Nazwę Derinkuyu zna zapewne wiele osób, które wybrały się do Kapadocji, nawet na krótką wycieczkę. Dosłownie oznacza ona "Głęboką Studnię", a związana jest z jednym z najciekawszych podziemnych miast położonych na terenie tej krainy, podobno największym z tych, które są udostępniane zwiedzającym. Jednak Derinkuyu to nie tylko labirynt podziemnych korytarzy, ale również - spokojna osada o rolniczym charakterze, paradoksalnie całkowicie niezmieniona przez rozwój turystyki masowej. Wycieczki przyjeżdżają autokarami tuż przed wejście do podziemnego miasta, a po jego odwiedzeniu i ewentualnym zakupie pamiątek na jednym z kilku straganów, szybko odjeżdżają dalej. W przeciwieństwie do innych, położonych w pobliżu miasteczek - takich jak Göreme, Uçhisar czy Ürgüp, w Derinkuyu prawie nikt nie zatrzymuje się na nocleg, oczywiście za wyjątkiem kilku dociekliwych osób, takich jak ekipa Turcji w Sandałach.
Z tego zdumiewającego braku popularności Derinkuyu wśród turystów wynika spokojny, wręcz leniwy nastrój, panujący w miasteczku. Brak tu hoteli butikowych, hosteli czy pensjonatów, nie ma restauracji przygotowanych na przyjęcie dużych grup turystycznych, a większość sklepów sprzedaje wyposażenie niezbędne każdemu rolnikowi czy hodowcy. Gdy wszystkie autokary opuszczą już pobliże podziemnego miasta, na ulicach Derinkuyu widać jedynie przechadzających się mężczyzn oraz kilka kobiet, przycupniętych na progach domów i krawężnikach, wymieniających najnowsze plotki i doglądających rozrabiających dzieciaków. Na uboczu czuwa nad nimi opuszczony przez społeczność grecką kościół oraz kilka skromnych meczetów, jednak powracający z pracy na roli mieszkańcy chętniej niż do nich zaglądają do sklepu monopolowego, zlokalizowanego dyskretnie na odległym krańcu osady.
Zarys historii
Przypuszcza się, że pierwsze pomieszczenia i tunele w miękkiej skale wulkanicznej wydrążyli w Kapadocji Frygowie, stosunkowo słabo poznany lud zamieszkujący Azję Mniejszą od VIII wieku p.n.e. Ich pracę kontynuowali chrześcijanie o greckich korzeniach, którzy rozbudowali system podziemnych miast, uzupełniając go o kościoły i zdobiąc greckimi inskrypcjami. Od tego momentu aż do początku XX wieku osada znana była pod nazwą Malakopea (gr. Μαλακοπέα).
W okresie bizantyjskim podziemne miasto Derinkuyu było już całkowicie ukształtowane, zapewniając okolicznej społeczności chrześcijańskiej ochronę przed najazdami arabskimi. Plątanina korytarzy i wbudowane systemy obronne okazały się szczególnie przydatne podczas wojen bizantyjsko-arabskich, toczonych od VIII do XII wieku. Również podczas późniejszych niespokojnych czasów czyli najazdów mongolskich pod wodzą Timura w XIV wieku oraz osmańskiego podboju tej krainy i powtarzających się później prześladowań, Derinkuyu stanowiło miejsce schronienia dla ludności chrześcijańskiej. W 1832 roku skrywano się w nim przed nadejściem z Egiptu İbrahima Paszy, który najechał Imperium Osmańskie. Po raz ostatni kryjówka została wykorzystana w 1909 roku, gdy do Kapadocji dotarły wieści o tzw. masakrze z Adany, podczas której wymordowano w tym okręgu tysiące ormiańskich chrześcijan. Wkrótce później, w 1923 roku, ludność grecka została przesiedlona z terenów Turcji, a podziemne miasto w Derinkuyu popadło w zapomnienie.
Tunele zostały ponownie odsłonięte w 1963 roku, kiedy to jeden z mieszkańców Derinkuyu odkrył tajemnicze pomieszczenie za ścianą swojego domu. Dalsze prace wykopaliskowe odsłoniły dostęp do całego systemu podziemnych korytarzy i pomieszczeń. Wraz z rozkwitem turystyki w regionie Kapadocji Derinkuyu stało się jednym z najczęściej odwiedzanych przez podróżników miejsc w tej krainie. Samo miasteczko zamieszkuje obecnie około 10 tysięcy osób, z których wielu należy do odłamu alewitów. Głównym źródłem utrzymania jest rolnictwo, w tym - rozległe uprawy ziemniaków, rozciągające się tuż za granicami osady.
Informacje praktyczne
Jeżeli postanowiliście zostać w Derinkuyu na noc, to wielkiego wyboru nie macie - sprowadza się on do dwóch niewyszukanych i podstawowych hoteli, działających w centrum miasteczka. Pierwszym z nich jest hotel Unfa przy ulicy Şehit Ali Güven nr 12, a drugi to hotel Aydin przy ulicy Atatürka nr 6. Obie placówki mają zbliżony standard, oferują również miejsce parkingowe i bezprzewodowy dostęp do internetu. Dwuosobowy pokój powinien Was kosztować około 40-50 euro.
Placówki gastronomiczne w miasteczku istnieją pod postacią kilku prostych lokant, podających dania mięsne i warzywne w niewygórowanych cenach i niewyszukanych warunkach. Jeśli nie macie nic przeciwko stolikom nakrytym ceratą i pieczywie z plastikowego pojemnika, to warto spróbować tutejszych potraw, w tym gotowanej białej fasoli w sosie pomidorowym.
Co warto zobaczyć:
Podziemne miasto Derinkuyu
Główną atrakcją turystyczną jest w Derinkuyu podziemne miasto, noszące tę samą nazwę. Derinkuyu to jedno z największych podziemnych miast na terenie Kapadocji obecnie udostępnianych turystom. Jego głębokość to 60 metrów, a zwiedzać można 7 najwyższych poziomów. Szacuje się, że w dawnych czasach mogło się w nim schronić aż 20 tysięcy osób wraz ze zwierzętami hodowlanymi i dużymi zapasami żywności.
Podczas podziemnej wędrówki warto zwrócić uwagę na ogromne koła młyńskie, służące jako drzwi do kolejnych poziomów miasta. W razie ataku służyły one do odcięcia dostępu napastnikom, a środkowy otwór służył jako wizjer i ułatwiał przetaczanie tych "bram". Ważą one od 200 aż do 500 kg, mają wysokość od 1 do 1,5 metra i szerokość 30-50 cm.
Oprócz pomieszczeń mieszkalnych i korytarzy w mieście podziemnym Derinkuyu, podobnie jak w innych tego typu kompleksach w Kapadocji, znaleziono prasy do produkcji wina i oliwy, stajnie, magazyny i spiżarnie, jak również kaplice i miejsca modlitwy. Derinkuyu wyróżnia się położonym na drugim poziomie pomieszczeniem ze sklepieniem kolebkowym i długimi kamiennymi ławami, które najprawdopodobniej służyło jako szkoła. Na piątym poziomie (licząc od góry) znajduje się natomiast kościół na planie krzyża.
Gdy znajdziecie się na siódmym poziomie, odszukajcie szyb wentylacyjny, którego wysokość wynosi 55 metrów. Można z jego pomocą zajrzeć w górę i przekonać się, jak głęboko pod ziemią się znajdujemy.
Informacje praktyczne
Wstęp do podziemnego miasta jest płatny, a cena biletu wynosiła w 2015 roku 20 TL. W Derinkuyu można również wykorzystać kartę Museum Pass Kapadokya - uprawniającą do wstępu do 10 najważniejszych atrakcji turystycznych w Kapadocji przez 3 doby, dostępną w kasach biletowych przy tych miejscach za 45 TL. Obiekt jest otwarty codzienne, w sezonie letnim (kwiecień - październik) od 8:00 do 18:15, a w sezonie zimowym (listopad - marzec) od 8:00 do 17:00.
Osoby cierpiące na klaustrofobię powinny zrezygnować z odwiedzin w podziemnym mieście Derinkuyu. Podróżnikom, którzy chcą obejrzeć je w spokoju i ciszy, polecamy stawienie się przed wejściem już o godzinie 8 rano lub na godzinę przed zamknięciem obiektu - w środku dnia jest to miejsce niezwykle popularne wśród wycieczek autokarowych i niewiele da się zobaczyć spoza pleców osób idących przed nami.
Kościół świętego Teodora
Zaledwie 100 metrów na południe od wejścia do podziemnego miasta stoi otoczony kamiennym murem kościół świętego Teodora. Został on zbudowany w latach 50-tych XIX wieku, kiedy to miasteczko, znane wówczas jako Malakopi, zamieszkiwała liczna populacja Greków. Po wymianie ludności między Grecją a Turcją w latach 20-tych XX wieku kościół przestał służyć wiernym. W 2014 roku obiekt był zamknięty, ale można było wejść na jego dziedziniec i dokładnie obejrzeć samą budowlę oraz wolnostojącą dzwonnicę.
Hakkı Atamulu Kültür Parkı
Za kościołem świętego Teodora rozciąga się park miejski - Hakkı Atamulu Kültür Parkı. Jego główną ozdobą jest ogromny pomnik Atatürk w stroju wojskowym. Ma on wysokość 13,5 metra i był do niedawna najwyższym pomnikiem wodza w Turcji - obecnie ten honor należy do 22-metrowego posągu w prowincji Artvin. Dzieło z Derinkuyu jest owocem pracy pochodzącego z tego miasteczka artysty-rzeźbiarza Hakkı Atamulu, którego projekty zdobią również Erzurum, Malatyę i Samsun.
Meczety
Przy parku stoi rzadki w Turcji przykład oryginalnego budynku meczetu czyli Derinkuyu Park Camii, odbiegający od znanych w całym kraju projektów imitujących wygląd stambulskiej Hagia Sophii. Został on również zaprojektowany przez Hakkı Atamulu, a wyróżnia go wyrastający z dachu minaret, przywołujący na myśl dziób okrętu. Budowa tego meczetu została zakończona w 1989 roku, kiedy to artysta wrócił spędzić w Derinkuyu ostatnie lata życia.
Kolejnym ciekawym meczetem w miasteczku jest Meczet Republiki (tr. Cumhuriyet Camii), stojący około 200 metrów na północ od wejścia do podziemnego miasta, przy ulicy Şht. Ali Güven. Budynek został wzniesiony w 1860 roku jako Kościół Archaniołów (tr. Taksiyarhis Kilisesi), a w 1949 roku przekształcono go w meczet.
Jak dotrzeć?:
Autokarem: do Derinkuyu kursują regularnie autokary z Nevşehir i z Niğde.
Samochodem: przez Derinkuyu przebiega trasa krajowa D765, łącząca je ze stolicą prowincji czyli z miastem Nevşehir (30 km w kierunku północnym), po drodze przebiegająca przez miasteczko Kaymaklı (10 km), w którym znajduje się kolejne słynne podziemne miasto. Aby dotrzeć do serca Kapadocji czyli Göreme (38 km) należy odbić z tej trasy na północny-wschód w okolicy Çardak. Dolina Ihlara położona jest 54 km na zachód od Derinkuyu.
Z wycieczką zorganizowaną: Wiele wycieczek wyruszających z centrum Kapadocji do Doliny Ihlara ma w programie postój w Derinkuyu.
Powiązane artykuły:
Powiązane relacje:
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz