Już od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem skreślenia a raczej kliknięcia swoich skojarzeń dotyczących się rozmaitych wpisów na TwS a szczególnie tych blogowych Izy a także postów innych użytkowników ( userów ) wynikających z inspiracji Szefowej TwS.
Na początek biorę sobie na klawiaturę ankietę zatytułowaną „Czym jest dla Was Turcja w Sandałach ?”.
Skrobnąłem wcześniej, że brak mi jest możliwości więcej niż jedynej.
A zatem ?
Blogiem podróżniczym jest na pewno, poczynając od relacji samej Szefowej poprzez opisy bardzo wielu uczestników życia forum, częstokroć nagradzanych za swoje relacje z podróży po Turcji.
Jest zbiorem wpisów o charakterze blogowym a jako obserwator życia netowego widzę, że blogi i relacje przypisane do pewnych tematycznych portali są bardziej zauważalne, znaczy się tym samym bardziej poczytne.
Blogi tworzone solo i to nie tylko turystyczne toną gdzieś tam w masie ogólnej internetu.
Te przyklejone do TwS mogą być wielokrotnie przetwarzane, łączone do różnych zbiorów informacji na portalu poprzez odnośniki i przypisy.
Sam też korzystam z tej opcji – choć z tak zwanej czystej blogowej raczej z rzadka.
A co do blogowania to luknąłem do blogu jednego z userów podpisującego się swoim nazwiskiem i doczytałem się jego skargi, że nie ma czasu na prowadzenie blogu. Nieboraczek, po co go zakładał ? A jeszcze przekierowuje potencjalnie zainteresowanych do czasopisma, które nie cenię na tyle, bym regularnie tam zaglądał.
Forum dyskusyjnym też jest a ostatnio może aż za ogniście. Nawet się co nieco zaiskrzyło J.
Gorzej, że uczestnicy dyskusji bardzo szybko wypadli z ram i popadli w onetowe szarże ad personam.
Nie wziąłem większego tam udziału bo nie znałem podkładu prawie w ogóle.
Raczej sygnalizowałem potrzebę prowadzenia na pewnym poziomie, zrozumialszym dla szerszej widowni.
Zabrakło dobrego moderowania, co nie dziwi, jako, że sama Twórczyni wystąpiła w roli dyskutanta.
Kompendium wiedzy ( o Turcji i nie tylko ) a portalem tematycznym ( o Turcji głównie ). Te dwie opcje są dla mnie tożsame.
I to w bardzo szerokim zakresie – poczynając od bardzo starych dziejów – zanim Turcja stała się Turcją po życie codzienne bardzo ciekawe obserwowane i podawane z ilustracjami.
Czy zakres tematów i opisów na TwS stricte tureckich uległ wyczerpaniu ? Ależ, broń Allah. Popatrzeć choćby na spis miast – ile ich tam jeszcze brakuje. To jest nadal wielkie pole do zagospodarowania.
Było sporo prób poszerzenia tematyki i krajów – ot, choćby o fotki z Egiptu. Ale przyschnął jak niepodlewany kwiat w doniczce.
Sama zaś Szefowa z swoją familią wyruszyła w świat i popadła w fascynacje innymi krajami. Zaniedbując TwS. Co jest dla mnie naturalnym objawem.
Czymś innym stało się utworzenie na FB „delegatury” TwS. A to wymaga czasu i pielęgnacji.
To tyle na teraz wstępnych refleksji. Mam nadzieję, że znajdę trochę czasu na kontynuacje swoich myśli nieuczesanych, którymi czasami prowokacyjnie zachwaszczam poszczególne wpisy.
Póki co – letnią porą – ogródek przydomowy i prace w nim są tak czasochłonne – moja małż – częstokroć wspominana przeze mnie jako „maryla” – nazywa tą sferę złodziejem czasu.
I tak jest od przełomu kwietnia/maja do września/października.
Dopiero od jesieni człek staje się zakotwiczony przy stole kuchennym na którym ulokowany lapek jest narzędziem łączności ze światem w obydwu relacjach.
Odpowiedzi
Zaniedbując TwS?
Wysłane przez mruk w
Nie bardzo widzę jak się te 'fascynacje innymi krajami' odbijają na dbaniu o TwS. Co chwilę pojawiają się nowe wpisy dotyczące głównej tematyki portalu - w lipcu było ich 9.
A co do brakujących miast, to nie ma przeszkód żeby użytkownicy tworzyli opisy nowych miejsc. Np. ekipa TwS nie odwiedziła dotychczas Kastamonu i Divriği. Zachęcam zatem do stworzenia artykułów na temat tych miejsc. Jak myślisz ile czasu zajmie Ci przygotowanie takiego artykułu?
mruk
Zaniedbując TwS? [odcinek nr 2 ]
Wysłane przez jacky6 w
bardzo fascynująca opcja...
sorry, takie mają nasze połowice klima - kterium - nie liczyłem odautorskich reportaży...
statystycznie można podyskutować...
propozycja godna zastanowienia...
być może...
choć zasadniczo dopiero jesienną i zmową porą kieruję swoje przemyślenia do sieci...
gra warta świeczki ..
patrząc po wpisach na FB...