Deportacja a zakaz wjazdu

Witam,

zostalam deportowana i niby mam zakaz wjazdu na rok do Turcji, tak mi powiedziala policjantka , ktora byla ze mna. Czy jest mozliwosc sprawdzenie czy to prawda?

 

Fora: 

deportacja ...

to policjantka też była deportowana - dla towarzystwa czy ?

i jakie to grzechy trzeba mieć na sumieniu by zasłużyć sobie na rozgrzeszenie deportacyjne ? 

odezwałem się jako nożyce skoro stół milczy :-)

Stół milczy...

...bo nigdy deportowany nie był. Podobno taki 'zaszczyt' należy się za przedłużenie sobie pobytu ponad termin wyznaczony przez wizę lub ważność ikametu. Ja bym raczej wierzyła służbom mundurowym w tym zakresie, bo systemy informatyczne na granicy tureckiej działają nad wyraz sprawnie.

tak to bylo przedluzenie

tak to bylo przedluzenie pobytu bez wizy a ja tej pani policjantki nie wieze bo po pierwsze nawet po angielsku nie rozmawiala i byla bardzo nie mila, dlatego sie pytam czy mozna sprawdzic z paszportu czy ma sie zakaz i na ile. Deportowali mnie prosto ze szpitala 5 godzin po poronieniu w 4 miesiacu ciazy.

Obejrzyj "Midnight express"

Obejrzyj "Midnight express" to bedziesz wiedziała co to znaczy niemiła policjantka :-)))).

Rozumiem, że przeszkadza Ci, że policjantka nie mówiła po angielsku. A byłaś w Anglii czy Turcji?

Poza tym najpierw naucz sie pisać po polsku a potem czepiaj się tureckiej policjantki.

Esma5, bardzo mi przykro z

Esma5, bardzo mi przykro z powodu sytuacji w jakiej się znalazłaś... wydaje mi się, że możesz to sprawdzić w Ambasadzie Tureckiej w Warszawie na ul. Malczewskiego. Rozumiem że w paszporcie nie ma żadnej adnotacji? Własciwie to powinna być... Być może też jest możliwość wnioskować o cofnięcie zakazu, o ile tylko masz na to ochotę i masz oczywiście dowody na to że byłaś w szpitalu itp. (raport medyczny, wypis, może rachunek z ubezpieczalni) - kwestia jaka też jest Twoja sytuacja w Turcji (czy to była wiza turystyczna, czy nie, itp.)
Podsumowując, zgłoś się do Ambasady.