Klimaty na trasie do Turcji

Tak sobie przeglądam zawartość portalu ( przymierzając się do kolejnej wyprawy za Bosfor) i dochodzę do wniosku, że przydał by się jeszcze jeden temat.

 

Brakuje mi w opisie tras do Turcji informacji o ciekawych miejscach mijanych po drodze. Czasami wystarczy zjechać z utartego szlaku kilka - kilkanaście kilometrów aby trafić na niezwykłe krajobrazy.

 

Poniżej wklejam kilka propozycji z własnych zbiorów, moze ktoś coś jeszcze dorzuci ??

Wulkany blotne ( Vulcanii Noroioşi de la Pâclele Mici i leżące w pobliżu  

Vulcanii Noroioşi de la Pâclele Mari )

 

 


Wyświetl większą mapę 

 

 

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

RumuniaRumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Rumunia 

 

 

Fora: 

klimaty na trasie...

te rumuńskie rozpoznałem od razu, nie byłem tylko przy owych wulkanach błotnych i na wesołym cmentarzu, także w tym "kwadratowym" monastyrze...

ale pls - zastanów się - czy nie zmienić tytułu wątku na ?

kwestia otwarta ale ...

dobrze byłoby pozyskać opinię Izy, czy można będzie wtórnie ulokować tu fotki już przez nas samych - wcześniej zamieszczonych na innych forach  ?

==== 

to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

Zdjęcia umieszczone już gdzie indziej...

...to nie jest problem, autorzy zdjęć zachowują do nich prawa autorskie, więc wrzucajcie śmiało! Sugestia zmiany tematu wątku - bardzo mocno popieram, będzie znacznie czytelniejszy! Mogę to rozwiązać administracyjnie, jeżeli będę miała zgodę Autora wątku :)

zmiana tematu

w pełni akceptuję ewentualne zmiany tytułu.Mialem zamiar sprowokować dyskusję o atrakcjach po drodze do Turcji, pod jakim tytułem będzie się toczyć, to rzecz drugorzędna.Cieszy mnie,że temat chwycił.

 

pozdrowaśki Piotr

Zrobione...

Temat, przyznaję, dla mnie - bomba. Transfogarską jechaliśmy w 2011, ale byliśmy jak dzieci we mgle (dosłownie też), bo był to przejazd całkowicie nieplanowany, mieliśmy wracać przez Serbię... Bardzo nam się podobało, ale jechaliśmy bez świadomości tego, jak się ta droga nazywa ;) i zdjęć też mamy niewiele - jeżeli masz ich więcej, to chętnie pooglądam...

Transfogarska

Super pomysł!

Zwłaszcza, że na samą myśl o kolejnym kursie znaną trasą przez Bałkany robi mi się słabo z nudów. Może Wasze obserwacje przydrożne pomogą przełamać rutynę przejazdu? Iudex - czy mógłbyś opisać te zdjęcia z podaniem ich lokalizacji ewentualnie jakąś mapkę zapodać?

Trasa Transfogaraska

No to na pierwszy ogień idzie  Trasa Transfogaraska


Wyświetl większą mapę

 

 

Jadąc od południa mijamy zamek Poenari prawdziwą siedzibę Vlada Tepesa ( Drakuli)

 

Rumunia

 

Rumunia

 

Potem jest zapora Vidraru na rzece  Argeş ( skromne 166 m wysokości )

 

Rumunia

Rumunia

 

Za zaporą  sztuczne jezioro o tej samej nazwie.

 

Rumunia 

Jezioro najlepiej oglądać z punktu widokowego nad zaporą. Dalej widoki nie są już tak atrakcyjne.

 

Rumunia 

 

 

Z lasu wyjeżdża się dopiero przed główną granią Fagaraszy.

 

Rumunia

 

Szosa Transfogaraska

 

Szosa Transfogaraska

 

Szosa Transfogaraska

 

Szosa Transfogaraska 

 

 

Szosa Transfogaraska

 

 

 

Szosa Transfogaraska

 

Szosa Transfogaraska

 

Szosa Transfogaraska

 

Szosa Transfogaraska

 

Na północ, aż do  Cârţişoara droga składa się w zasadie z samych zakrętów 

 

Szosa Transfogaraska 

pozdrowaśki Piotr

Nowy Sad

No to dodaję nasze doświadczenia z trasy przez Serbię, na początek Nowy Sad (Novi Sad), stolica okręgu autonomicznego Wojwodina, nazywana 'Serbskimi Atenami':

Novi SadNovi SadNovi SadNovi Sad

Rumunia

Romania - moja pierwsza miłość.. Zaliczona kilka razy i porzucona dla Włoch, teraz dla Turcji (bo ja kochliwy jestem).

Tyle tam pięknych miejsc! Daj jeszcze aktualne zdjęcia z tunelu transfogaraskiego, z Shigisoary, myślę, że w Curtea d'Arges też byłeś po drodze? I "polską" Bukowinę.

A jak jechałeś przez Bułgarię? Przez nowy most w Vidin?

Rumunia na początek...

aczkolwiek Iza zapodała Serbię...

i już widać jaka lista krajów nam się szykuje:

- Słowacja ( oraz Czechy - tak, tak, )

- Węgry czyli Bratankowo,

- Rumunia czyli Romkowo

- Serbia czyli kukurydziane pola ale uwaga, zjeżdżając z rury - też piękne klimaty,

- Bułgaria - to też moja pierwsza "miłość" od 1975, lecz dopiero teraz poszerzam swoją wiedzę...

PS - nie pytany odpowiadam na pytanie o most Calafat - Vidin, formalnie został zbudowany, teraz trwa formowanie infrastruktury ( barierki, oświetlenie et cetera ) - najnowszy komunikat inwestorów przewiduje jego "poświęcenie" w maju 2013 - ja zaś mam nadzieję, że tranzytując tą trasą w lipcu zostanę wpuszczony - szykuję sobie górską miejscówkę relaksacyjną pod Montaną...     

=== 

to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

Biełogradczik

Jak już odpalą połączenie przez most, to dla jadących tą trasą obowiązkowym punktem programu będzie  pozostałość rzymskiej twierdzy w Biełogradzkich skałach.


Wyświetl większą mapę

 

Biełogradczik

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały

 

Biełogradskie skały 

 

pozdrowaśki Piotr

pozdrawiamy z Biełogradczika - AD 2009...

w drodze do Kapadocji...

niektóre skałki przywodziły ciekawe skojarzenia...

to kiedy Ty Piotrze zaliczyłeś ową twierdzę ? 

=== 

to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

Biełogradczik

Jeżeli wierzyć danym EXIF ze zdjęcia, to byliśmy tam 29 czerwca 2009 r.

 

 

pozdrowaśki Piotr

wyprzedziłeś nas ...

nas o ca 2 miesiące ...

zaatakowaliśmy ten zakątek przez Żelazną Bramę...

a potem już na trasie były "swojskie" klimaty...

 

trasa wiaduktowa w remoncie kapitalnym - chyba już ukończonym...

 

sama Żelazna Brama - to tylko szybko przejechać...

wbrew pozorom - droga nie taka straszna ...

ale te "podstawki" pod drogowskazy... 

=== 

to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

Serbia - Nisz część 1

Podciągam temat w kierunku Serbii, która mocno nas kusi również w tym roku. Tym razem porcja zdjęć wczesno-porannych z Niszu.

NiszNiszNiszNiszNiszNiszNiszNiszNiszNisz

Nisz kulinarnie

Nisz - całkiem ładne miasto, które kojarzy mi się przede wszystkim kulinarnie:))

Ilekroć wracamy do domu przez Nisz robię tam w markecie zaopatrzenie w towary "bałkańskie".

Jestem uzależniony od wędliny zwanej "kulen", więc kupję spory zapas i przez następne  kilka miesięcy wydzielam sobie małe dawki . Domownicy nie podzielają mojej fascynacji, ale traktują jako nieszkodliwego maniaka. Ich "narkotyk" w postaci serów jest zdecydowanie mniej trwały.

 

pozdrowaśki Piotr

Aquaticum Debreczyn

Kolejna propozycja

 

kolejna propozycja - kompleks  Aquaticum w Debreczynie. W jego skład wchodzą termy lecznicze, termalne kąpielisko na wolnym powietrzu, kryta pływalnia oraz : kryty aquapark z mnóstwem atrakcji, tonący w śródziemnomorskiej zieleni, przykryty 66-metrową przeszkloną kopułą. Obok działa tzw. świat saun z wszelkimi rodzajami łaźni suchej i parowej.Aquapark połączony jest korytarzem z termami leczniczymi. 

 

Debreczyn

 

Debreczyn 

 

 


Wyświetl większą mapę

 

pozdrowaśki Piotr