Wysłane przez neta w
Marzy mi się wędrówka Szlakiem Licyjskim. Nie mam wystarczającego doświadczenia i orientacji, żeby ocenić ile czasu potrzeba na przejście całego... Ile to jest w praktyce 500 km? Czy ktoś z Was był i wie? A może też macie takie marzenie?
Szlak Licyjski
Wysłane przez piotrmx w
Szlakiem nie szedłem ale znam te okolice. Jeździłm wzdłuz wybrzeża jak równiez zapuszcałem sie troche w góry miedzy Fethiye a Antalyą. Max wzniesienia to około 3000m. A schodzisz praktycznie na poziom morza.
Czyli w praktyce przewyzszenia beda spore. Odległośc 500km też.
I chyba najwazniejsze- kiedy chcesz iść. W lecie raczej umrzesz niz przejdziesz.
Las jest do około 1500-2000 metrów potem moga być gołe skałe. Często wapienne, wiec roznie bywa z wodą. Do tego tereny sa dzikie. Samotna wedrówkaw razie kontuzji może byc niebezpieczna.
Tyle moge podpowiedziec na podstawie moich wijazy.
Myslalem , zeby kiedys przejsc chociaz kawałek bo lLicyjskie Wybrzeże to mój ulubiony region w Turcji.
net-nets Dzięki za
Wysłane przez neta w
net-nets
Dzięki za odpowiedź, Piotrze. Trochę w międzyczasie poczytałam i na oficjalnej stronie SL w jednej z relacji podają, że całość kosztuje 5-6 tygodni. Umarłabym i to niekoniecznie wybrawszy się latem... Usłyszałam w zeszłym roku od naszej przewodniczki, że to jej ulubiony kawałek Turcji, a że kraj ten mnie mocno zauroczył i to duża zasługa tej pani, zaczęłam się nieśmiało interesować Licją i trochę się zafiksowałam. Zamówiłam książkę o SL (autorstwa dziewczyny, która szlak wytyczyła) i zaglądam codziennie do skrzynki z nadzieją, że może już przyszła. Kombinuję, kiedy by najlepiej jechać i chyba będzie to wiosna 2011, na jakieś 2 tygodnie. Pewnie dobrze byłoby zacząć w Fethiye i przejść ile się da w tym czasie. W następny urlopik ewentualnie ciąg dalszy.
książka o SL
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
The Lycian Way
Wysłane przez Iza w
Książka o której mowa to The Lycian Way autorstwa Kate Clow (w języku angielskim, of course).
Więcej szczegółów oraz możliwość złożenie zamówienia znajdują się na stronie Trekking in Turkey.
Przeszedłem prawie cały Szlak Licyjski
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
Super!
Wysłane przez Iza w
Dołączam się do prośby
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
Ja zamierzam odbyć trasę
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
Również gratuluję
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
re:
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
wybieramy się tą drogą za
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w
szlak (szlag...)
Wysłane przez An-na w
Chodziłam w październiku. Upał straszny lub jazda w błocie w deszczu. W góry raczej z GPS-em.
Typowe pytanie spotkanych na szlaku ludzi: "Ile razy się zgubiliście?"
Wodę warto mieć z sobą, niektórzy zabierają filtry.
Jedzenie na 2 dni koniecznie - trasa 15 km może przerodzić się w całodniową mozolną wędrówkę - nie tylko ze względu na pogodę, ale i na teren. Można też wylądować w wiosce bez możliwości kupna czegokolwiek. (Może w sezonie miejscowi wypatrują turystów, mi się nie zdarzyło.)
Krótko mówiąc, targa się to wszystko ze sobą, a słonko przypieka. Szlag czasem trafia, zwłaszcza, gdy niezmienny krajobraz zaczynamy znajdować nieco monotonnym. Ale są też miejsca, których się nie zapomni.
Nocleg na szlaku w namiocie - cudowny.
Można wybrać sobie bardziej interesujące kawałki szlaku, niekoniecznie błąkać sie po całym, bo nie przypomina to zbytnio tradycyjnych wędrówek po górach. Na pewno warto choćby liznąć, bo to zupełnie coś innego.
Jeśli przybłąkają się jakieś psy - jesteśmy uratowani! Znają szlak i dopilnują, żeby się nie zgubić.