Jade pierwszy raz do Turcji

Witam, w sierpniu 2011r. wybieram się do turcji do miejscowości Obagol 5 km od Alanii, proszę o pomoc jaka walute warto wziac ze sobą , gdzie warto pojechac na wycieczke na miejscu i inne wazne rzeczy ktore powinnam wiedziec dziekuje i pozdrawiam:)

Fora: 

Do tej pory nie moge

Do tej pory nie moge zrozumiec o co chodzi z ta walutą. Miejscowy kurs juro czy dolara zalezy od ich wzajemnych relacji wiec to chyba wszystko jedno. Poza tym kto teraz wozi ze soba wieksza gotowke. Ze sciany wybierzesz ile chcesz. A nawet w najwiekszej dziurze, jak w Polsce, jest jakis bankomat.

przekaz rodzinny..

czyli wspomnienia sprzed lat też grają niezłą rolę...

a wtedy ponoć jezdziło się z portmonetką chowaną na noc do środkowej kieszonki spodenek...

Ewentualnie przenosiło się

Ewentualnie przenosiło się dutki przez granicę w bucie. Kiedys tak zrobiłem, tylko inteligentnie pojawiłem sie na piechote o 1 w nocy na przejsciu w Komarnie HU/SK (wtedy jeszcze Czechy). Miałem rewizję ale do buta nie zajrzeli.

Ilość bankomatów w Turcji

Ilość bankomatów w Turcji jest podobna jak w Polsce. Czyli są w każdej dziurze gdzie zwykły turysta AI nigdy nie dotrze. Jedyny raz w czasie podrozy kiedy musialem specjalnie jechac o 24.00 10 km w celu dostania do bankomatu, zdarzył mi się w Słowenii. W hoteliku przydroznym nie przyjmowali kart! Po prostu skandal. Nawet opisywali tę historię w GW.

W bankomatach

W bankomatach płaci się prowizję. Taniej jest wziąć więcej euro, i wymieniać w kantorach (nie w bankach). Kurs jest dobry, i nie ma prowizji.

 

-- Pozdrawiam Ajgor

Kantory zarabiają na

Kantory zarabiają na spredach, czyli różnicy między sprzedażą, a kupnem. Jak u nas i jak na całym świecie. U nas też nie płaci się prowizji w kantorach.

Dlatego właśnie bardziej opłaca się w kantorach, niż w bankach. Banki mają chyba gorszy kurs, i biorą prowizje.

-- Pozdrawiam Ajgor

odp

Witaj, byłam w Turcji rok temu w sierpniu i było strasznie duszno dlatego w tym roku wybrałam sie na samym początku lipca. Powiem że było troche lepiej. Co do waluty radze wziąść euro... rok temu ktoś mi doradził dolara ale miałam problemy z ich wymianą bo mało gdzie je chceli przyjąć. Co do wycieczek to napewno Pamukkale, piękne białe półki a dookoła zielone rośliny zupełnie jak dwa światy zima i lato... Polecam Ci takze Tureckie słodycze(kadayif i baklava), są strasznie słodkie ale pyyycha ;) Jeśli jedziesz bez "faceta" radze uwazaj na Turków, juz troche ich poobserwowałam, jak tylko widzą jakąś ładną dziewczyne czy blondynkę odrazu do niej "ciągną"... słyszałam też o chłopakach którzy "okręcają sobie polki wokół palca" i wykozystują tylko i wyłącznie do rozrywki(sex). Turcja to przepiękny kraj z bogatą historią dlatego z całego serca polecam :)

wybieram się na rafting czy

wybieram się na rafting czy ktoś z was był...widzialam oferty lokalnych biur podróży tylko że każde z nich oferuje splyw po innej rzece kopurulu i cos na s...gdzie lepiej ?

rafting

ja też się wybieram(pierwszy raz) po 31 sierpnia napisz jak wrażenia :)

waluta

Rzeczywiście nie ma problemu z wypłatą pieniędzy z bankomatów. W Antalyi nawet są bankomaty, gdzie można wybrać sobie na życzenie walutę spośród chyba 6 oferowanych. Poza tym faktycznie nie ma kłopotu z bankomatami - na objazdówce to raczej z czasem, żeby je znaleźć. Jest to najmniej kosztowny sposób, bo wymiana na euro i potem na liry nie zawsze jest korzystna. Mam bardzo fajne konto internetowe w deutsche bank i wypłacam na całym świecie bez żadnej prowizji - super sprawa, nawet znajomi na wyjazd przelewają mi na nie pieniądze do wypłacenia na miejscu:) Lira to mniej więcej 2 zł, a ceny są podobne do naszych, więc Turcja dla nas nie jest droga. Pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wrażeń - ja takie mam. A z tymi spragnionymi seksu Turkami - to trochę tylko prawda, zależy jak stanowczo ich spławiasz - z uśmiechem,ale jednoznacznie - i spokój. Turek kocha turystę, bo ma z niego kasę i niechętnie go/ją zniechęca:)

kilka dni temu wróciłam z

kilka dni temu wróciłam z Turcji, z Alanyi. Miałam ten sam problem z walutą. Wzięłam ze sobą trochę gotówki + 20 USD na wizę, którą trzeba zapłacić od razu na lotnisku (trzeba uważać do którego okienka się podchodzi, bo są chyba ze cztery ale każdy w innej walucie przyjmuje, do tego wiele osób miało problem bo oni nie przyjmują "starych" dolarów. Tego niestety nawet ja nie zrozumiałam, bo pieniądze były ważne, można było nimi płacić, ale nie za wizę, mówili, że za stare). Na miejscu jak wydałam gotówkę, to poszłam wypłacić z bankomatu i przy wypłacie 200 USD z konta zeszło mi 580 zł (mam konto w Alior Banku). To jest najświeższa informacja z pierwszej ręki:-) w Turcji możesz płacić w dolarach, euro czy lirach tureckich, oni z kalkulatorem w ręku Ci przeliczają na jaką walutę chcesz. W samej Alanyi bankomatów było mnóstwo. Odradzam zakupy ubrań na bazarze, ceny są znacznie wyższe niż na "ulicy", jedynie warto iść na bazar warzywny po przyprawy. Jeśli chcesz coś więcej wiedzieć to pisz na e-maila geaa@wp.pl.

Jeśli chodzi o walutę,

Jeśli chodzi o walutę, to w Alanyi bez problemu można wymienić Euro na liry w kantorach. I to jest moim zdaniem najlepsze wyjście. Dobry kurs, i nie biorą prowizji. Przy wypłacaniu z bankomatu zawsze jest prowizja.

Jeśli chodzi o wycieczki, to nie bierz wycieczek u rezydenta. Są sporo droższe, niż w biurach podróży. W samej Alanyi jest kilka polskich biur podróży, gdzie bez problemu dogadacie się po polsku, i te same wycieczki kupicie taniej. Mają spory wybór, i właściwie ciężko powiedzieć, gdzie NIE warto pojechać :) Ja uwielbiam delfiny, więc polecam delfinarium, które mieści się 12 kilometrów od Alanyi. Za 25 euro od osoby jest pokaz (trwa około45 minut, i jest na prawdę ciekawy), a za dodatkowe 100 euro można pół godziny popływać z delfinem. Nie jest to pływanie jako takie. Dzielą Was na 5-cio osobowe grupy, każda grupa dostaje jednego delfina, trenera, fotografa i kamerzystę. Trener mówi, co robić, i robi się różne zabawy z delfinem, fotograf robi zdjęcia, a kamerzysta kręci. Później przy wyjściu można zdjęcia i film kupić. Niestety drogo. Jedno zdjęcie 15 euro, film 40 euro. Całość (kilkanaście zdjęć i film) wysępiłem od nich po targowaniu za 100 euro :) Tu ja z delfinkiem:

 

http://nk.pl/#profile/553778/gallery/album/2/87

 

Po za tym są wycieczki do Kapadocji, Pamukkale, wąwozu Sapadere, teatru Aspendos i wiele innych. Ja kupowałem wycieczki w tym biurze:

 

http://www.lena-pachotour.pl.tl/

 

Z Leną prowadzącą to biuro można się dogadać wcześniej przez Gadu-gadu. Na stronie jest podany numer.

Przy okazji 30 metrów od jej biura jest dobry kantor.

 

Aha. Jeszcze jedna rzecz, której mi nikt nie powiedział przed wyjazdem. Jak będziecie robic zakupy w sklepach (na przykład z pamiątkami, czy ciuchami), to pamiętajcie, że dla Turków targowanie się jest świętością :) Zawyżają ceny nawet o 100%, żeby było z czego spuszczać, i targują się na wesoło. Zawsze jest przy tym masa zabawy :) Dogadacie się po angielsku, rosyjsku, a przy odrobinie szczęścia nawet po polsku :) A w jednym sklepie młody Turek nie znał żadnego z tych języków, więc przyniósł kalkulator. On wypisywał swoją cenę, a ja swoją. Tak się przy tym zapamiętaliśmy, że mu ten kalkulator połamaliśmy :) I on się z tego śmiał :)

 

-- Pozdrawiam Ajgor

Ortakent

Witam, we wrzesniu wybieram się do Ortakent. Był ktoś z Państwa tam?! Macie jakieś rady? Jeśli chodzi o pieniądze to doradzono nam zaby zabrać dolary, w gotówce. Co myślicie na ten temat?

właściwie to się

właściwie to się zastanowiłem...

za jaką prowizję pracuje biuro podróży, gdzie zakupiono imprezę....

za frico ?

dlaczego pozostawiono klientelę na ladzie ...

bez podstawowych informacji....

żałosna perspektywa...   

Proponuję wczasy w

Proponuję wczasy w Międzyzdrojach. Odpadną rozterki, czy kantory pracują za friko, czy Cie zostawią na brzegu i inne tym podobne wymyślone problemy. Co najwyżej portmonetkę trzeba będzie chować.

:)

Ja bylam juz kilka razy w Turcji, i moim zdaniem najlepiej oplaca sie brac euro i wymieniac na liry tureckie oczywiscie w kantorze nigdy w hotelu bo zawsze sobie inny kurs ustalaja, wiec zle na tym wychodzimy. Co do wycieczki pammukale bardzo fajna wycieczka ale meczaca. Ja w tym roku odwiedze Kusadasi;) Zycze Milego wypoczynku.

Waluta, wycieczki

Przepraszam ale nie mogę zgodzić się z poprzednim postem. Wróciłem własnie z Turcji gdzie spedziłem w Alanyi wspaniałe 2 tygodnie. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej zabrać ze sobą .... kartę płatniczą. W Turcji obowiązują 3 waluty: lir turecki, euro i dolar. Przeliczniki w sklepach są następujące: 1 EUR = 1,5 $ = 2 liry czyli 1 lir = 2 zł. Turcy chętniej przymują zapłatę w euro niż we włacych lirach. To jest normalne bo według praw ekonomicznych słabszy pieniądz wypiera pieniądz mocniejszy. Wypłacając z bankomatu za pomocą karty płatniczej ( w zależności od banku) uzyskałem przelicznik od 1,66 zł do 1,72 zł za 1 lir. [...]

Treści reklamowe na TwS...

...będą bez litości usuwane. Proszę również o unikanie uogólnień Alanya = Turcja. W Turcji obowiązuje JEDNA WALUTA, i nie jest nią ani euro, ani dolar.

Ile walut będziesz miało w

Ile walut będziesz miało w kieszeni po zrobieniu trasy Słowacja, Wegry, Słowenia, Chorwacja, BiH, Czarnogóra, Albania, Macedonia, Serbia. Tym razem Bułgarię i Rumunie sobie darowałem. :-)))).

A tu ludzie maja problem z jednym krajem. Coś mi sie kołacze po głowie, ze w Turcji tez można sprzedać zł w niektorych kantorach.

Iza...

zaczynam tracić odczucie...

i już nie wiem, gdzie jest reklama a prawdziwa informacja...

trochę wadliwy system postowania a co najmniej nie jest przejrzysty...

i nie wiadomo co do czego się odnosi....

Reklama

została wycięta, a w jej miejsce wstawiłam [...]. Nie tolerujemy treści reklamowych, ze szczególnym naciskiem położonym na podawanie linków komercyjnych. Dlatego też poleciał cały wątek o zakupie nieruchomości w Turcji - zmienił się w zsyp reklamowy.

W Turcji pieniadzem

W Turcji pieniadzem obiegowym jest lira turecka. Co nie znaczy, ze nie mozna zapłacić inną waluta. Przelicznik zalezy od tego ile płacimy. Jeżeli mamy dać 2 liry to chyba nic dziwnego, ze policzą nam 1 juro. Nikt nie bedzie sie bawil w wydawanie reszty. Natomiast jzeli rachunek wynosi sto czy tysiac lira to sprzedajacy dokladnie wyliczy ile to $ czy juro. I wyda reszte w lirach. Chyba, ze bedzie miał drobne w innej walucie. Przy takich sumach ilosc $ lub juro ktore zaplacimy beda zalezne tylko i wylacznie od aktualnego kursu $/Juro.

 

A i tak najlepiej brac kase ze ściany.