Ja sama byłam w nim w tamtym roku, znam właściciela...była świetnie, co prawda pokoje nie są za wielkie ale nowoczesnie urządzone. Obsługa w tamtym roku genialna, chłopaki biegali jak w ukropie za marne pieniądze. Niestety nie wiem jak jest w tym, zajrze tam dopiero na koniec sierpnia...Hotel jest mały, jak zwykle najlepiej dogadac sie po niemiecku, tylko panie z recepcji cos nie cos rozumieja po angielsku. Basenik nie za duży, ale czysty...obsługa sprzata reczniki rzucone wieczorem na lezaki. Animacje dosc słabe, dyskotek nie ma ponieważ było duzo zajsc z pijanymi gośćmi, raz w tyg jest tzw. Pelz Fashion (pokaz skór i futer)- drogo, średnio ciekawe. A i pokaz ludzi alla fakirów, wspólne tradycyjne tance- osobiście akurat przy tym bawiłam się świetnie. Jedzenie nie jest złe, ja przynajmniej zawsze najadałam sie do syta (byle nie pic kolorowej wody z maszyn i lodow do napoi), nie mogłam zjesc tylko ciast były dla mnie za słodkie. Okolica bardziej przemysłowa ale nie mylić tego z fabrykami, po prostu w dalszej czesci jakies warsztaty samochodowe. Do morza blisko, piasek ok, ale wejscie do wody raczej nie dla dzieciakow, są kamienie może nie jak w Chorwacji, ale zdarzaja sie tez wielkie płyty porosniete czyms sliskim łatwo obic sobie pośladki:). Polecam wjechać na Kale (zamek- zobaczyc go za dnia i noca), pojechac w miare możliwosci na plaże w Incekum( za Alanya ok. 30-40 min autem), plaze Kleopatry i zobaczyc tamtejsze jaskinie, w miare możliwosci wybrać się do Hammamu. Droga Andziu, co do pieniedzy nieważne dolar czy euro- grunt byś wymieniała małe sumy na liry (Turcy potrafia oszukac), szczegolnie w dyskotekach. Ja zawsze mam troche dolarow i euro ale żadne kolosalne sumy z tym że albo mieszkam w hotelu jak rok temu albo w willi znajomego. Zalezy co chcesz kupic, ja zawsze przywoze słodycze, chałwe, orzeszki w miodzie (2-6 lirow), poszewki recznie robione (2euro), czasem przyprawy i jakies smieszne stare dzbaneczki na kawe. Polecam odwiedzic targ troszke pchli, troche spozywczy (gł. w srody). Napisałam Ci małe wypracowanie ale jakbyś miała jeszcze jakies pytania daj znac. Bede zagladac na ta strone:))

Kapadocja z biurem np. w Alanyi ( u rezydentów nie polecam, ceny są dużo wyższe za to samo, a każa zdecydowac sie od razu pierwszego dnia) to ok. 50-60 euro ( np. jolcia adams tour,ale chyba jest to 2-dniowa wycieczka, a Pamukale to 35-40 euro. Pozdrawiam