sytuacja w Syrii a lira turecka ...

czytamy w Pulsie Byznesu...

 

Strach związany z coraz bardziej prawdopodobną interwencją w Syrii (w naszej opinii do niej dojdzie) w największym stopniu dotyka sąsiadującą z nią Turcję. Turecka giełda momentami traciła 3% i znalazła się na najniższych poziomach w tym roku. Gwałtowna wyprzedaż nie ominęła też liry, która jest najsłabsza w historii. Kurs USD/TRY przełamał dziś psychologiczną barierę 2,00 i wyznaczył historyczne maksimum na poziomie 2,0328. Bank centralny Turcji zdecydował się bronić liry i ma na to przygotowane 40 mld $.

Przecena tureckiej liry w dniu dzisiejszym jest oczywistą reakcją na wzrost ryzyka geopolitycznego związanego z Syrią. Nie byłaby ona jednak tak gwałtowna, gdyby nie wcześniejsze jej osłabienie, które miało swe źródła zarówno w pogorszeniu sytuacji gospodarczej Turcji, jak i ucieczce inwestorów zagranicznych w związku z obawami o konsekwencje przyszłego ograniczenia przez Fed wartości programu QE3. Mając to wszystko na uwadze można postawić tezę, że lira w dalszym ciągu będzie tracić na wartości, a interwencje banku centralnego nie zdołają zatrzymać trendu deprecjacyjnego.