Wysłane przez lukroman w
W uzupelnieniu mojego wpisu na temat muzyki w Wan, z pomocą młodego pokolenia przekazuję adres odnośnika do naszego filmu z ukrytej kamery: http://www.filedropper.com/sunp0014small
Za jakość z góry przepraszam. W Turcji też nie mieliśmy śmiałości robić zdjęć i filmować osoby wprost, skrępowani europejskim obyczajem...
Filmik do wglądu
Wysłane przez Iza w
Filmik...
Wysłane przez Iza w
filmik
Wysłane przez lukroman w
Wielkie dzięki, przynajmniej szybciej się ładuje...
To ten, który chciałem ci przesłać e-mailem, ale za gruby plik!
Czy Ty - lub może inni słuchacze - potrafią określić, czy to oryginalny utwór, czy jest odtwarzany przez zespół miejscowy?
Utwór...
Wysłane przez Iza w
YouTube
Wysłane przez lukroman w
Dodałam stosowny komentarz...
Wysłane przez Iza w
Wan
Wysłane przez lukroman w
Dziękuję bardzo, niestety, w kamerce czas powinien sie samoczynnie nastawiać, ale się nie nastawia.
Na filmie widać gest przechodzącego starszego - to dlatego, że Hania nie miała chusty na głowie :(
dopiero dzisiaj...
Wysłane przez jacky6 w
obejrzałem ( dopiero teraz ) a przede wszystkim odsłuchałem ów taniec weselny...
rewelka - bo to na tym etapie wesele pod chmurką, ktorej nie było mimo wrześniowej pory...
a to brzmienie - jest mi znane - wystarczy przekroczyć granicę HU / RO - i już ten rytm ...
a taniec - nadal jest żywym w BG...
lecz rytm tańca - kiedyś próbowałem - nieudanie - nie łapię go - może dlatego, że bez raki...
nie tylko dla mnie był trudny...
PS - przypuszczam, że nie tańcowało o chustę na głowie, lecz o zbyt kuse "nogawki" od spódnicy Hani...
:-)
PS - 2 / taniec weselny zaobserwowany w Kizkalesi był już w rytmie mocno europejskim...
===
to przyjemne żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
muzyka i taniec w Wan
Wysłane przez lukroman w
To raczej nie było wesele - na parkingu nie było samochodów weselników. Parę godzin później minęła nas taka kawalkada: klaksony, kokardy itp. Zresztą wcześniej widzielismy wiele razy weselne orszaki, pierwszy w Kastamonu, zawsze z kiczowatym europejskim stylu. No chyba, że to był jakiś folk.
I bawili się bez alkoholu, tam w kiosku - barku nie było nawet piwa.
A Hania była w długich spodniach i bluzce, na której miała szal-chustkę. Widocznie uważał, że stara baba powinnna mieć chustkę na głowie :))
Chyba też nie rozpoznał kamery w okularach, skoro w kościołach Open Air Muzesi filmowałem bez przeszkód ze strony ochrony..