Wyprawa TwS 2018 czyli kemping, którego nie było (część 4/5)

Czwarta część relacji z wakacyjnej włóczęgi 2018 zabierze Was w podróż w czasie, ponieważ w tym tygodniu odwiedzaliśmy głównie starożytne ruiny. Oprócz słynnego Efezu i Miletu odwiedziliśmy także mniej znane Klaros i Teos, a następnie przeprawiliśmy się promem z Turcji do Grecji. Na wyspie Samos dokończyliśmy rozpoczęty wiele lat temu projekt, zakładający zobaczenie wszystkich dwunastu miast jońskiego Dodekapolis, do którego należały: Chios, Samos, Erythraj, Efez, Fokaja, Klazomenaj, Kolofon, Lebedos, Milet, Myus, Priene i Teos.

Ruiny świątyni bogini Hery na greckiej wyspie Samos

Wyprawa TwS 2018 czyli kemping, którego nie było (część 3/5)

Trzecia część relacji z letniej wyprawy ekipy TwS 2018 zabierze Was do Konyi, w której sprawdziliśmy co ciekawego można tam zobaczyć poza Mauzoleum Mevlany. Później postaramy się Was przekonać, że nawet trzy dni to zbyt mało, aby dokładnie zwiedzić Hierapolis i Pamukkale, a na koniec przeniesiemy się na wybrzeże Morza Egejskiego, do sennego miasteczka znanego jako Selçuk.

Białe Niebo czyli Pamukkale

Wyprawa TwS 2018 czyli kemping, którego nie było (część 2/5)

Drugi odcinek relacji z wyprawy 2018 powinien ucieszyć tych Czytelników, którzy czekają na opowieści z Turcji. Podsumowanie drugiego tygodnia włóczęgi z plecakami zawiera nasze wrażenia i przeżycia ze Stambułu i Ankary, a działo się wówczas wiele. Zapraszam na wspólną wędrówkę wzdłuż murów obronnych Konstantynopola, włóczęgę śladami dawnej potęgi Bizancjum oraz na spacer po Ankarze, podczas którego okaże się, czy w stolicy Turcji faktycznie nie ma nic ciekawego do zobaczenia.

Wędrujemy z plecakami przez Turcję

Wyprawa TwS 2018 czyli kemping, którego nie było (część 1/5)

Niedawno ekipa Turcji w Sandałach zakończyła letnią wyprawę 2018. Poniżej przedstawiamy Wam naszą relację z podróży, która w dużej mierze spisywana była na bieżąco, przy użyciu smartfona, dlatego też może się wydawać miejscami lakoniczna. Chcieliśmy uchwycić chwile, wrażenia i nastroje naszej ekipy, bo na dokładne opisanie odwiedzonych obiektów historycznych przyjdzie czas później, w porze jesienno-zimowej.

Ekipa TwS przy Świątyni Zeusa w Atenach

Twierdza w Van

Stojąca się na stromym wzgórzu wznoszącym się nad wodami jeziora Van forteca to widok, który mocno zapisuje się w pamięci podróżników. Niegdyś była to siedziba królów Urartu, którzy rządzili wschodnią Anatolią w początkach pierwszego tysiąclecia przed naszą erą. Antonio Sagona i Paul Zimansky nazwali to państwo "królestwem fortec", a forteca w Van jest najbardziej imponującą z tych budowli.

Twierdza w Van

Strony

Subskrybuj Turcja w Sandałach RSS