Kapadocja 2009...

tą podróż zaliczamy do jednej z dwóch najważniejszych w życiu, przewyższa ją tylko wojaż AD 2000 a zaliczyliśmy wtedy małą pielgrzymkę czyli Lourdes, Santiago de Compostella, Fatimę, trochę plaży, El Escurial ...

niestety, tylko kilka fotek tradycyjnych nam się przytrafiło...

ale wracamy do rzeczy samej...

Kapadocję i plażowanie w Fethiye opisałem nieśmiało http://www.travelforum.pl/turcja/6499-kapadocja-2009-pla-owanie-rivierowe-z.html

przepraszam, nie zdążyłem jeszcze poćwiczyć linkowania sandałowego, mea culpa...